Prezydent francuskiej federacji piłkarskiej Noël Le Graët ma olbrzymie kłopoty. 81-letni działacz został oskarżony przez dziennikarzy “So Foot” o wysyłanie sprośnych wiadomości do swoich podwładnych. Prawdziwą bombę odpalił jednak dziennikarz śledczy Romain Molina na łamach portalu “Josimar Football”. Jego zdaniem francuski związek od dekad tuszował przypadki wykorzystywania seksualnego piłkarzy i piłkarek przez pracowników federacji. Ofiarami padały osoby nieletnie.
Cały reportaż znajdziecie TUTAJ.
Co opisuje Molina? Między innymi:
- przypadek Angélique Roujas, byłej reprezentantki Francji, która jako trenerka utrzymywała według doniesień Moliny relacje seksualne z nieletnimi piłkarkami w ośrodku treningowym w Clairefontaine
- historię trenera Davida San José, który wysyłał wyznania miłości do 13-letniego podopiecznego
- sprawę Élisabeth Loisel, która miała zmuszać zawodniczki do seksu w zamian za wystawianie ich w wyjściowej jedenastce
Roujas i San Jose przestali wprawdzie pracować dla federacji, kiedy na ich skandaliczną działalność nie dało się dłużej patrzeć przez palce, lecz prezes Noël Le Graët zadbał o to, by wyciszyć oba skandale. W efekcie Roujas i San Jose nie stracili możliwości do kontynuowania pracy z nieletnimi. – Brigitte Henriques [wiceprezes związku] kazał mi trzymać buzię na kłódkę. Wiedziała wszystko na temat Angélique Roujas i jej zachowań w Clairefontaine, ale panowała w tej kwestii zmowa milczenia – mówi portalowi “Josimar” jeden z byłych pracowników FFF. – Nie kiwnęła palcem, żeby pomóc wykorzystywanym dziewczynkom.
Noël Le Graët został wezwany “na dywanik” do ministerstwa sportu.
CZYTAJ WIĘCEJ O FRANCUSKIM FUTBOLU:
- Atomowy start i autodestrukcyjne zapędy PSG
- Marsylia w ogniu. Wewnętrzne konflikty rozsadzą zespół?
- Christophe Galtier w PSG – pułapka czy życiowa szansa?
fot. NewsPix.pl