Łukasza Zwolińskiego zabrakło w składzie Lechii Gdańsk na mecz z Radomiakiem. Według oficjalnej wersji przedstawionej przez trenera biało-zielonych Tomasza Kaczmarka napastnika wyeliminowała kontuzja, która odezwała się w trakcie jazdy do Radomia.
– Podczas podróży autokarem Łukaszowi odnowił się uraz pleców. Był przewidziany do gry od pierwszej minuty – stwierdził szkoleniowiec Lechii na antenie telewizji Canal+ Sport.
Pytaniem pozostaje, czy czasem Zwolińskiego nie było w kadrze na spotkanie z Radomiakiem ze względu na negocjacje transferowe z Girondins de Bordeaux, zespołem z Ligue 2. W najbliższych dniach poznamy odpowiedź.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Stal śmieje się z tak zwanej Ekstraklasy
- Zaczął od rezerw Garbarni i inwestował w siebie. „Wierzyłem, że dyscyplina się opłaci”
- Napędzany przez złość, dynamit w nogach. Skąd wziął się Jakub Myszor
foto. Newspix