Wciąż nie jest znana przyszłość Krzysztofa Piątka. Polski napastnik raczej nie ma czego szukać w Hercie Berlin, więc usilnie poszukuje nowego klubu. Mówiło się już o Borussii Dortmund czy klubach Serie A, ale może się okazać, że 27-latek wyląduje w… Turcji.
Odkąd Piątek zamienił Milan na Herthę Berlin, jego kariera nie układa się tak, jakby tego chciał. Przez ponad dwa lata reprezentant Polski rozegrał w klubie ze stolicy Niemiec 57 spotkań, w których zdobył 13 bramek i zaliczył cztery asysty. W zasadzie ani razu nie udało mu się przebić na dłużej do pierwszego składu. Podobnie było zresztą we Fiorentinie, gdzie 27-latek udał się na wypożyczenie w minionym sezonie.
Jasne jest już, że trener Sandro Schwarz nie widzi Piątka w planach na obecny sezon, więc ten poszukuje nowego miejsca. W tym kontekście przewinęło się już sporo potencjalnych kierunków, ale teraz pojawił się kolejny. Z informacji przekazywanych przez tureckie media wynika, że reprezentantem Polski interesuje się Fenerbahce.
Portal takvim.com.tr napisał o tym, że Krzysztof Piątek jest alternatywą na wypadek fiaska negocjacji z Maxim Lopezem z Valencii, który jest priorytetem dla klubu ze Stambułu. Turcy porozumieli się już z zawodnikiem co do warunków kontraktu, ale hiszpański klub niespecjalnie chce go sprzedawać. Jeżeli nie doszłoby do tego transferu, to Fenerbahce wypożyczyłoby Polaka na rok z opcją wykupu.
Czytaj więcej o Bundeslidze:
- Orzeł odlatuje z Frankfurtu. Jak Kostić odjeżdża z Eintrachtu na rowerze
- Berlin bez zmian, szansa „Kamyka” i potężny Bayern. Wnioski po 1. kolejce Bundesligi
- „W rok w Schalke udało się odwrócić sytuację o 180 stopni”
Fot. Newspix