Dziś Wisła Kraków rozegra pierwszy mecz w sezonie i zmierzy się z Sandecją Nowy Sącz. Na konferencji przedmeczowej Jerzy Brzęczek wypowiedział się na temat pozycji, na której Biała Gwiazda potrzebuje wzmocnień.
– Kwestią priorytetową jest ta związana z napastnikiem, którego chcemy pozyskać, ale nie chcemy tego robić na zasadzie działania pod presją. Chcemy pozyskać takiego zawodnika, co do którego będziemy na 100% przekonani, że podniesie jakość tej drużyny i będzie w stanie podołać tym wyzwaniom, ale i presji, która jest w Wiśle Kraków (…) Każdy zdaje sobie sprawę, że w każdym zespole jest to kluczowa pozycja. I musimy patrzeć na to w kilku aspektach. Pierwszy jest taki, że ostatnim napastnikiem, który był bardzo skuteczny, był Turgeman. Rozumiem kibiców, że są zniecierpliwieni. My również chcielibyśmy mieć takiego zawodnika zdecydowanie wcześniej, ale wszyscy pamiętamy sytuację, jaka była rok temu. Wtedy wydawało się, że kadra jest bardzo mocna, że mamy napastnika, który będzie gwarantował gole, jednak tak to się nie stało – przyznał Jerzy Brzęczek.
WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- GKS Tychy ma problem z bramkarzem. Sięgnie po golkipera Motoru?
- Dyrektor sportowy Chojniczanki: Chciałbym mieć 380 tysięcy miesięcznie na zawodników
- Najlepsi młodzieżowcy 1. ligi sezonu 21/22
Fot. Newspix