Manchester City ma zamiar poszaleć na rynku transferowym. Prezes klubu Khaldoon Al Mubarak przyznał, że w ekipie z Etihad Stadium dojdzie do sporych przetasowań kadrowych przed startem sezonu 2022/23.
Jeden hit transferowy “Obywatele” rzecz jasna już dopięli – dołączy do nich Erling Haaland.
– Ojciec Erlinga grał dla naszego klubu, co jest miłym historycznym połączeniem z rodziną. Haaland od debiutu w Norwegii po przeprowadzkę do Dortmundu był na naszym radarze łącznie od czterech do pięciu lat. Śledziliśmy jego postępy i przejście od bardzo utalentowanego, wysokiej jakości młodego zawodnika o wysokim potencjale do jednego z najbardziej, jeśli nie najbardziej, ekscytującego napastnika na świecie. Jego występy na najwyższym poziomie w Borussii w Lidze Mistrzów i Bundeslidze oraz stosunek strzelonych goli do liczby rozegranych minut jest fenomenalny. To wyjątkowy napastnik, któremu przyglądał się cały świat. Każdy duży zespół chciał go pozyskać, dlatego jesteśmy zadowoleni, że jest z nami – powiedział Al Mubarak.
Do klubu dołączył też Julian Alvarez z River Plate. Ale na tym nie koniec, tym bardziej że Etihad Stadium opuści Fernandinho, a także mówi się o możliwym odejściu Ilkaya Gundogana, Bernardo Silvy, Gabriela Jesusa czy Raheema Sterlinga. – Mogę potwierdzić, że pojawi się więcej nowych graczy. Chcemy wzmocnić zespół w obszarach, w których będzie tego potrzebował. Po każdym sezonie niektórzy zawodnicy odchodzą i musimy odświeżyć drużynę. Zawsze patrzymy na poprawę i wzmocnienia. Przewiduję, że przeprowadzimy jeszcze kilka transferów – przyznał prezes klubu.
CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Czy sezon Liverpoolu na pewno można uznać za udany?
- To może być przełom. Manchester City odnalazł charakter
- Najlepsza jedenastka Premier League 2021/2022
Fot. Newspix