Jerzy Brzęczek zapewnia, że wciąż wierzy w utrzymanie swojego zespołu w Ekstraklasie, ale sytuacja Białej Gwiazdy jest bardzo trudna. Nawet komplet punktów z Radomiakiem i Wartą Poznań może Wiśle nie wystarczyć, żeby znaleźć się nad kreską.
Tomasz Kłos udzielił wywiadu sport.tvp.pl i odniósł się do sytuacji krakowskiego klubu. Ocenił pracę Jerzego Brzęczka i wskazał bolączki Wisły:
– Stanął przed arcytrudnym zadaniem, któremu stara się sprostać. Wisła wcale nie gra tak źle, jak wskazują na to wyniki. Martwi liczba zmarnowanych okazji, chociaż dobrze, że udaje się stwarzać sytuacje. Przebłyski są, ale brakuje regularności. Dobrą grę trzeba prezentować przez dłuższy okres spotkania. Trener nie ma też wpływu na pewne rzeczy. Nawet najlepiej dobrana taktyka i trafna analiza nie pomoże uniknąć indywidualnych błędów, które przytrafiają się Wiślakom zbyt często. Liczono na to, że przyjście Brzęczka będzie pozytywnym impulsem. Na razie niestety tak nie jest. Raz jeszcze podkreślę, że nie wolno zrzucać winy na Brzęczka. Widać, że tym piłkarzom brakuje jakości.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Pięciu bohaterów mistrzowskiego sezonu Lecha Poznań
- Tak nie można grać o mistrzostwo. Jak Raków przegrał złoty medal?
- To była daleka droga do mistrzostwa. Pamiętajmy o tym, gdy patrzymy na radość Lecha
Fot. 400mm.pl