Boniek: – W czym Szwedzi są od nas lepsi? Powinni przegrać z Czechami

redakcja

Autor:redakcja

28 marca 2022, 11:06 • 3 min czytania

Zbigniew Boniek był gościem dzisiejszej „Mocy Futbolu” na Kanale Sportowym. Spisaliśmy kilka wypowiedzi byłego prezesa PZPN. 

Boniek: – W czym Szwedzi są od nas lepsi? Powinni przegrać z Czechami
Reklama

O Arkadiuszu Recy: – Reca to zawodnik, który miesiąc gra, trzy miesiące odpoczywa. Ciągle ma jakieś problemy fizyczne. Ja muszę powiedzieć, że tak jak gra w reprezentacji, tak samo gra w Spezii. To nie jest zawodnik, który może mnie czymś zaskoczyć. Widzisz go na treningach, jak jest wybiegany, jaką ma dynamikę, natomiast technika użytkowa, granie pod przeciwnikiem… Taki Zalewski, z którego kiedyś się śmiano, że gra w reprezentacji, bo jest z Rzymu, na lewej obronie byłoby trzy razy lepszym rozwiązaniem, bo umie grać w piłkę. Spokój. Technika. Żadnej piłki nie zepsuje. Tego powinniśmy szukać.

– Ciągle mówimy Reca czy Rybus, a jeden i drugi od trzech lat ciągle są kontuzjowani, nie grają, nie są w dyspozycji. Jak mają przyjechać na kadrę, to mają urazy. Trzeba znaleźć kogoś, kto ci zapewni solidność. Nie oszukujmy się – we Francji, gdzie bylibyśmy w półfinale gdyby nie feralne rzuty karne, na lewej obronie grał Artur Jędrzejczyk. Artur się nie obrazi, ale lewa noga kiedyś była mu potrzebna tylko do zmiany biegów, żeby nadusić sprzęgło.

Reklama

O Piotrze Zielińskim: – Coś się z nim dzieje nie tak. W Neapolu ostatnio grał mało. Może ma zniżkę formy. Może COVID-19 zostawił w organizmie różne rzeczy i ma mniejszą wydolność. Widzę, że my lubimy – i często mamy rację – krytykować Zielińskiego. Natomiast powiedzmy sobie szczerze – możemy krytykować Zielińskiego, ale my na jego miejsce nikogo nie mamy. Zamiast go krytykować, metoda głaskania i marchewki jest lepsza niż metoda kija. Jego liczby w reprezentacji na pewno nie napawają wielkim optymizmem. Ja mam do tego zawodnika słabość. Lubię piłkarzy, którym piłka w grze nie przeszkadza, którzy wiedzą, co mają zrobić. Nawiasy pomiędzy tym, co potrafi zagrać dobrze, a co źle, są zbyt duże. Ostatnio Piotrek ma drobne problemy, ale myślę, że ze Szwecją może to rozwiązać.

O meczu ze Szwecją: – My jesteśmy faworytem tego spotkania. Mówiąc normalnym językiem – Szwecja to ułożona drużyna, z dwoma-czterema dobrymi piłkarzami. Dobrymi, ale nie klasy światowej. Swoją stabilność zawdzięcza sile fizycznej, dobrej taktyce. To nie jest drużyna z pierwszych stron gazet. To nie są Niemcy, Portugalia. Silna, mocna, średnia drużyna, z którą na własnym terenie musimy sobie poradzić. Jak sobie nie poradzimy, to nie mamy co jechać na mistrzostwa świata. W czym oni są lepsi?

– Powinni przegrać z Czechami. Czesi mieli w ciągu 90 minut więcej sytuacji strzeleckich i stuprocentowych, a grali piątym składem, bo mieli wielkie problemy. My mamy dramatyczną narrację. Jakbyśmy grali z Czechami i wygrali 1:0 w takim samym stylu jak Szwedzi, to byśmy płakali, że mieliśmy szczęście, że mogli nam bramki strzelić. Jesteśmy malkontentami. Ciągle jesteśmy na nie. Jesteśmy negatywni w życiu. My lubimy krytykować, mówić, jak powinni zrobić inni.

CAŁY PROGRAM TUTAJ:

CZYTAJ WIĘCEJ O MECZU ZE SZWECJĄ: 

Najnowsze

Reklama
Reklama