W nocy z niedzieli na poniedziałek centrum treningowe Paris Saint-Germain zostało pomazane napisami adresowanymi do władz klubu. Ultrasi chcą odejścia Nassera Al-Khelaifiego, prezesa klubu.
Według L’Equipe graffiti rozpościerało się na ścianach o łącznej długości 40 metrów. Na miejscu w Camp Des Loges, gdzie mieści się centrum treningowe, pojawiły się rano służby sprzątające, które usuwają napisy z murów. Wśród napisów pojawiły się obelgi wobec piłkarzy, ale też wezwania władz klubu do opuszczenia PSG. – Leonardo/Nasser, bądźcie z dala od nas – głosi jeden z nich. Kolejny: – Paryż nigdy nie będzie katarski.
«Leo/Nasser, loin de nos terres», «Paris c’est nous»… Le Parc des Princes tagué la nuit dernière avec des messages très clairs contre la direction #PSG
📸 @le_Parisien pic.twitter.com/pqOYtqEOxj
— Le Parisien | PSG (@le_Parisien_PSG) March 14, 2022
To kolejny gest dezaprobaty paryskich ultrasów wobec klubu. Wcześniej na stadionie Parc de Princes podczas meczu z Bordeaux wygwizdano m.in. Leo Messiego i Kyliana Mbappe oraz krzykami wzywano kierownictwo klubu do dymisji. Według zapowiedzi – to dopiero początek protestów.
WIĘCEJ O PSG: