W derbach Barcelony nie mogło zabraknąć kontrowersji sędziowskich. FC Barcelona wygrała z Espanyolem po rzucie karnym, który w obozie gości wywołał duże poruszenie. Karnego wykorzystał Memphis Depay, a Barcelona wygrała to spotkanie 1:0.
– Z boiska decyzja ta wydawała się żartem. Możliwe, że go to dotknął, ale nie miał takich zamiarów. Na początku sezonu powiedzieli nam, że nie zamierzają odgwizdać tego typu karnych. Myślę, że to nie jest rzut karny – skwitował napastnik Raul de Tomas.
Czy decyzja sędziego była prawidłowa? Ocenę pozostawiamy wam. Sędzia mógł podjąć inną decyzję. Nie ulega wątpliwości, że Memphis Depay w momencie gdy wyczuł kontakt w przeciwnikiem, sporo dołożył od siebie. Połączenie słów liga hiszpańska i rzut karny zwykle dostarcza pola do polemiki. Hiszpańscy sędziowie w wielu sytuacjach wykazują się niekonsekwencją. Dziś może pojawić się ocena, że karny został słusznie odgwizdany. Jutro w identycznej sytuacji arbiter może podjąć decyzję o nieprzyznaniu karnego i otrzyma poklask szefa kolegium sędziów. Takie są uroki sędziowania w Hiszpanii moim drodzy.
https://twitter.com/joselunazi__/status/1462167100496166921
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Wychodzenie poza ramy, czyli powołanie Gaviego
- Czy to jest moment dla sensacyjnego mistrza Hiszpanii
- Xavi wróci i co dalej?
fot. Newspix.pl