Kolonia opłakuje śmierć kultowego Hennesa VIII

redakcja

Autor:redakcja

21 kwietnia 2021, 22:31 • 2 min czytania

Piłkarska Kolonia w żałobie. Nie żyje Hennes VIII. Koziołek, który przez lata był klubową maskotką i towarzyszył zespołowi FC Koeln w setkach meczów między 2009 a 2019 rokiem. 

Kolonia opłakuje śmierć kultowego Hennesa VIII
Reklama

Smutną informację przekazał klub.

Reklama

Parę fotek.

Skąd ta tradycja? Trwa ona już ponad siedemdziesiąt lat. Koza została nazwana na cześć legendarnego w Kolonii Hennesa Weisweilera i od tego czasu stała się maskotką zespołu i nieodłączonym elementem każdego domowego meczu FC Koeln. Kozy umierają, ale tradycja jest podtrzymywana, stąd kolejne rzymskie liczby przy imionach kolejnych capów.

To już zwyczaj, że przed każdym meczem Hennes, ubrany w czerwony płaszcz, wychodzi na boisko i ogląda mecz za linii bocznej. Często bywa też na imprezach pomeczowych i co ważniejszych uroczystościach klubowych. Na co dzień żyje zaś w zoo.

Hennes VIII był chociażby bohaterem dziwacznej historii z cieszynką Anthony’ego Ujaha, który pewnego razu, po golu na 4:1, poderwał za rogi Bogu ducha winnego, kompletnie zdezorientowanego przebiegiem sytuacji, poczciwego Hennesa, co spowodowało wielkie kontrowersje w środowisku niemieckich obrońców praw zwierząt. Został uśpiony w wieku czternastu lat, ale wcześniej zdążył przejść na emeryturę i namaścić swoje następcę – Hennesa IX, który w roli maskotki wystąpił już w poprzednim sezonie.

Aktualnie Hennes nie stoi przy linii bocznej w czasie meczów, bo odbywałoby się to w sprzeczności z zasadami panującymi w pandemii.

Fot. Newspix

Najnowsze

Reklama
Reklama