Mateusz Miga z Dziennika Sport donosił wczoraj, że biznesmeni, którzy mieli przejąć Wisłę nie doszli wczoraj do porozumienia. Szymon Jadczak – autor reportażu o Wiśle rządzonej przez kibiców – że rodzina Ziętków definitywnie się z tego przejęcia wycofała. Nie za wiele ostatnio dobrych wiadomości wokół Białej Gwiazdy. Nie można wykluczyć nawet najczarniejszego scenariusza – niedokończenia rozgrywek, degradacji Wisły, a więc i sytuacji, w której jej zawodnicy porozwiązują kontrakty i ruszą szukać szczęścia gdzie indziej. Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy na każdego z nich byłoby zapotrzebowanie. Gdzie mogliby ich usługami być najbardziej zainteresowani.
Totolotek oferuje kod promocyjny za rejestrację dla nowych graczy!
Mateusz Lis
W przypadku bramkarza Białej Gwiazdy wybór może być tylko jeden, ale też niekoniecznie czujemy, by w Legnicy mieli jego nazwisko mieć zakreślone na czerwono, nawet gdyby spełnił się najczarniejszy scenariusz dla Wisły. Zagrał świetnie z Cracovią, fakt, ale czy poza tym uratował jakikolwiek mecz? No nie. Ale ani Sapela, ani Kanibołocki nie są synonimami pewności. A Lis, choć nie zalicza dziesiątek spektakularnych interwencji, to i żenujących klopsów – może poza tym ze spotkania z Pogonią, gdy zblokowany przez Buksę właściwie wbił sobie piłkę do bramki po rożnym – nie było.
Mogłaby się zainteresować: Miedź Legnica
Maciej Sadlok
Sadlok jest bardzo groźny po lewej stronie jako ofensywnie usposobiony boczny obrońca, może też zagrać na stoperze. Ma duże ligowe doświadczenie, swego czasu widziała go u siebie Legia i zdecydowanie mogłaby odnowić to zainteresowanie, gdyby był do wzięcia za friko. W stołecznej ekipie na lewą stronę jest Hlousek i tyle. A zespół mistrza Polski, mający ambicje na grę w pucharach jak najdłużej, musi mieć komfort wyboru na każdej pozycji.
WISŁA WYGRYWA Z JAGĄ? 2,80!
Mogłaby się zainteresować: Legia Warszawa
Zoran Arsenić
Krótko. Formacja obronna Zagłębia Sosnowiec potrzebuje wzmocnień, ostatnie doniesienia z Zagłębia Dąbrowskiego wskazują na proporcje 70:30 na korzyść wzmocnień defensywy w zimowym oknie transferowym. Arsenić to zawodnik bardzo uniwersalny – luka na boku obrony? Zasypie. Problem ze środkiem? Rozwiąże. A i od biedy na defensywnym pomocniku zagra.
Mogłoby się zainteresować: Zagłębie Sosnowiec
Jakub Bartkowski
Kto ma na prawej stronie obrony największy krater? Oczywiście Górnik Zabrze. Adam Wolniewicz jest bardzo sympatycznym gościem, bardzo zżytym z klubem, ale nie bardzo umie grać w piłkę. Michalski tej życiowej umiejętności wciąż jeszcze tak do końca nie posiadł, Wiśniewski grający tam z konieczności powinien z kolei najpierw wziąć korepetycje z biegania. Bartkowski to nie jest nie wiadomo jaki poziom, ale w formie z pierwszej części rundy dałby zabrzanom niesamowity skok jakościowy na pozycji, która jest piętą achillesową w zasadzie od wejścia do ekstraklasy.
Mógłby się zainteresować: Górnik Zabrze
Rafał Pietrzak
Rafał Pietrzak pewnie chciałby pozostać w kręgu zainteresowań selekcjonera, a skoro tak – lepszego wyboru niż Wisła Płock mógłby nie podjąć. Niesie to też za sobą inne korzyści – na Facebooku nie trzeba by było zmieniać rubryki „praca”, tutaj nadal zostałby „piłkarz Wisły”. Korzyść dla Wisły Płock? Miałaby wreszcie poważnego lewego obrońcę.
WISŁA I JAGA DZIELI SIĘ PUNKTAMI? TOTOLOTEK WYSTAWIA KURS 3,45!
Mogłaby się zainteresować: Wisła Płock
Marcin Wasilewski
Wątpliwe, by „Wasyl” chciał się z Krakowa ruszać, ale jeśli już, jeśli chciałby na przykład dograć sobie spokojnie ten sezon w ekstraklasie, na pewno przydałby się w Arce Gdynia. Helstrup i Marić wyglądają na dobraną parę, ale czy kartki, czy kontuzje się zdarzają, a gdy któryś wypada, jest słabizna.
Mogłaby się zainteresować: Arka Gdynia
Vullnet Basha
Skoro na defensywnym pomocniku w Śląsku jest próbowany nawet Igors Tarasovs, to znaczy, że jest na tej pozycji marnie. Basha to zaś gwarancja waleczności, wielu przechwytów, nieustępliwości i nieprzerwanych ataków na rywali z piłką. Nadałby się.
Mógłby się zainteresować: Śląsk Wrocław
Kamil Wojtkowski
W Jagiellonii doskonale wiedzą, jak z młodego zawodnika wyciągnąć potencjał i przygotować go do transferu na Zachód. Zapakować w ładne sreberko, przewiązać wstążką i sprzedać za dobrą cenę. Martin Pospisil na pozycji numer 10 bywa chimeryczny, czasami zagra genialne spotkanie, by w następnym być bardziej dyskretnym niż ksiądz objęty tajemnicą spowiedzi. Błyskotliwy zmiennik jak Wojtkowski przydałby się właściwie na już.
Mogłaby się zainteresować: Jagiellonia
Dawid Kort
Te jego przerzuty w połączeniu z szybkością zawodników grających na bokach mogłyby dać kolejną broń w arsenale Gino Lettieriego. No i nie mamy wątpliwości, że byłby zdecydowanie lepszy od Olivera Petraka. Mateusz Lis byłby lepszy od Petraka, piłkarza którego największym atutem jest… no w zasadzie to nadal nie za bardzo wiemy co.
Mogłaby się zainteresować: Korona Kielce
Martin Kostal
Środek pomocy Piasta – Hateley, Jodłowiec, Dziczek, Valencia i Sokołowski – uzbierał w tym sezonie już 11 goli i 5 asyst. Boki? 3 bramki i 7 asyst, a rozkłada się to przecież na aż pięciu skrzydłowych: Badię, Gojko, Jagiełło, Maka i Felixa. Taki gość jak Kostal, przebojowy, z ciągiem na bramkę, odpowiedzialny za osiem bramek wiślaków (2 gole, 4 asysty, 2 asysty 2. stopnia), mógłby jeszcze wzbogacić arsenał ofensywny ekipy Waldemara Fornalika.
JAGA ZNÓW WYGRYWA NA WYJEŹDZIE? 2,40 W TOTOLOTKU!
Mógłby się zainteresować: Piast Gliwice
Jesus Imaz
Pamiętacie ostatni dobry występ Macieja Makuszewskiego? My też mamy problem z odkopaniem go w pamięci. Gdzieś tam z tyłu głowy majaczy spotkanie z Miedzią Legnica uwieńczone kluczowym podaniem, ale to przecież był wrzesień. Słoneczko jeszcze ładnie świeciło, na dworze było o jakieś dwadzieścia stopni więcej. Zresztą ostatnio pisaliśmy o skrzydłach Lecha – Makuszewski i Jóźwiak do spółki mają mniej goli+asyst niż sam Rafał Boguski czy Michał Kucharczyk. I tak, Imaz również należy do grupy skrzydłowych skuteczniejszych w pojedynkę niż obu bocznych pomocników Lecha razem wziętych.
Z tym, że przy Imazie wypada raczej zapytać: a kto w tej lidze by go nie chciał? Może poza Legią, bo jakoś tak się składa, że w zespole z Carlitosem szło mu znacznie gorzej niż bez niego.
Mógłby się zainteresować: Lech Poznań
Rafał Boguski
Kolejny zespół bez liczb skrzydłowych? Cracovia! Oczywiście nie przypuszczamy, by Boguski miałby się przenieść na drugą stronę Błoń, bardziej chcemy pokazać, że nawet głównie zawodzący „Dziki” mógłby się przydać w co niektórych ekipach naszej ligi. A w Pasach – ostatnio grający bardzo dobrze Wdowiak i długo, długo nic. Dość powiedzieć, że Boguski ze swoim dorobkiem (2 gole i 5 asyst, łącznie 7 bramek z jego bezpośrednim udziałem) maczał palce przy siedmiu ligowych golach. Cała Cracovia do tej pory strzeliła takich bramek trzynaście. Wymowne.
Mogłaby się zainteresować: Cracovia
Zdenek Ondrasek
Jakub Mares? Bez gola od 22 września. Patryk Tuszyński? Bez gola od 26 sierpnia. Jak w Zagłębiu Lubin ma być lepiej, jeśli nie ma pół skutecznego napastnika? Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Jedynym sposobem wydaje się być wzmocnienie tej pozycji w zimowym oknie transferowym. A skoro uwolniony mógłby zostać Zdenek Ondrasek, obecnie 4. strzelec ligi, to niewykluczone, że lubinianie mogliby się skusić. I sięgnąć po kolejnego czeskiego napastnika, tym bardziej że to oklepany kierunek, Kobra byłby kolejnym snajperem z tego kraju po Michale Papadopulosie, Martinie Nesporze i wspomnianym Maresu.
Mogłoby się zainteresować: Zagłębie Lubin
***
Oczywiście pewnie gdyby z powodu zawirowań w klubie z kontraktu zostali uwolnieni ci wszyscy wiślacy – większość mogłaby przecież już wnioskować o rozwiązanie umów z winy klubu – do większości ustawiłaby się kolejka kilku klubów z ekstraklasy i paru spoza. Powyższe przykłady pokazują, że tak naprawdę nie ma u nas w lidze klubu, w którym przynajmniej garść wiślaków nie miałaby pewnego miejsca w składzie. No i jedno nie ulega wątpliwości. Szkoda, gdyby taka grupa zawodników miała się rozpaść. Bez zbędnej kokieterii trzeba przyznać, że wśród najlepszych występów drużynowych w obecnym sezonie ekstraklasy trzeba umieścić przynajmniej kilka tych wiślackich.
fot. FotoPyK/400mm.pl