Reklama

Probierz deklaruje walkę o najwyższe cele, a Cracovia kaleczy na skrzydłach

Norbert Skorzewski

Autor:Norbert Skorzewski

18 lipca 2018, 17:20 • 4 min czytania 9 komentarzy

Cracovii marzy się walka o najwyższe cele. – Gramy o mistrzostwo Polski. Najłatwiej jest się asekurować. To normalne, ale trzeba stawiać przed sobą wyzwania. Mieliśmy bardzo dobrą wiosnę. Nie można się wycofywać, szukać minimalizmu – przyznał na dzisiejszej konferencji prasowej Michał Probierz. W drugiej części poprzedniego sezonu jego zespół wyrwał się z marazmu, który trapił go jesienią, a że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to pojawiają się tak odważne deklaracje. Nie ma jednak co ukrywać, że Cracovia ma kilka braków. Tej największej słabości upatrujemy w skrzydłach.

Probierz deklaruje walkę o najwyższe cele, a Cracovia kaleczy na skrzydłach

Podcięte w lipcu zeszłego roku, przez cały poprzedni sezon nie dawały prawie nic. Chyba że kogoś zadowoli kilka przebłysków. Tym bardziej zaskoczyło nas, że Michał Probierz uznał, iż nie potrzebuje na tej pozycji przesadnych wzmocnień. Do rozczarowujących Zenjova, Culiny i Wdowiaka dokooptował jedynie Adriana Danka i Elady Zorrille, który jest wielką niewiadomą. Liczbowo – szału nie ma, staniki po szatni “Pasów” nie fruwają.

Zenjov – 27 meczów, 3 gole, 2 asysty, 0 kluczowych podań. Całe 9 celnych strzałów na bramkę w ciągu całego sezonu. Nota Weszło: 4,09.

Culina – 14 meczów (przyszedł zimą), 0 goli, 0 asyst, 0 kluczowych podań. Miał trochę pecha, dwa razy wszedł na boisko i dwa razy schodził z kontuzją, ale trudno traktować to jako usprawiedliwienie. Nota Weszło: 4,00.

Wdowiak – 26 meczów, 1 gol, 1 asysta, 1 kluczowe podanie. Tylko 7 celnych strzałów na bramkę. Nota Weszło: 3,95.

Reklama

Danek – 32 mecze, 3 gole, 4 asysty, 0 kluczowych podań. Nota Weszło: 4,05. Szykowany raczej na bok obrony.

Zorilla – 31 meczów, 11 goli w trzeciej lidze hiszpańskiej. Nie grał jednak jako typowy skrzydłowy, a zawodnik usposobiony jeszcze bardziej ofensywnie, do zespołu dołączył bardzo późno.

Jeżeli Cracovia była gdzieś bardzo słaba, to na skrzydłach. Danek – jak na grę w szorującej po dnie Sandecji – ma całkiem przyzwoite liczby, ale jest raczej szykowany na prawą obronę. Patrząc na piłkarzy, którzy grali w Cracovii, jest nieciekawie. A przecież do tego zacnego grona możemy doliczyć też Jaroslava Mihalik. Grał w barwach “Pasów” jesienią, ale skończył na całej jednej asyście. Aktywniejszy był poza boiskiem. Najpierw publicznie obsmarował własny klub, a potem próbował się wszystkiego wyprzeć. Zorilla – jak mówiliśmy – to jedna wielka niewiadoma. Zresztą, dołączył do Cracovii dopiero niedawno, Probierz przyznawał, że będzie teraz potrzebował on trochę czasu, by wdrożyć się do drużyny.

Generalnie – bryndza. O sile skrzydeł Cracovii decydować będą na razie zawodnicy, którzy w zeszłym sezonie nie bronili się liczbami, na boisku byli bardzo niemrawi, chyba częściej przerzucali pole karne przeciwnika, niż dorzucali piłkę wprost na głowę partnerów. Na dzisiejszej konferencji prasowej nie zapytano Michała Probierza o braki na tej pozycji. Trener raczej z optymizmem spojrzał w przyszłość. – Przygotowanie do sezonu nie był tak burzliwe jak rok temu. Wyglądały dużo spokojniej. Zrealizowaliśmy ruchy transferowe, które chcieliśmy zrealizować. Jesteśmy zadowoleni – przyznawał. – Kupiliśmy różnych graczy. Zarówno młodych, jak i takich, którzy powinni pomóc nam od razu. Wzięliśmy dwóch obcokrajowców, którzy mają wzmocnić zespół. Niestety, ale z polskiej ligi nie da się pozyskiwać zawodników, których chcemy. Takie są realia, w grę wchodzą spore pieniądze, nie na wszystkich nas stać – kontynuował.

Zapytany o to, jaką Cracovię chciałby widzieć w przyszłym sezonie, zaznaczył, że taką, która powalczy o mistrzostwo Polski. Kilkukrotnie powtórzył to na konferencji. Odnosił się też do obsadzenia pozycji środkowego napastnika. Wiadomo, odszedł Piątek – olbrzymie osłabienie – ale dużą nadzieję pokłada w Filipie Piszczku. – To młody zawodnik, za którego zresztą płacimy, bardzo rozwojowy i tylko od niego zależy, czy będzie szedł do przodu. Spośród zawodników, którzy byli dostępni, najbardziej mi się podobał i już od dłuższego czasu go obserwowałem – mówi jakiś czas temu w rozmowie z nami.

Atak to również miejsce, gdzie należy doszukiwać się braków, ale przynajmniej tam Cracovia szyła na tyle, na ile tylko się dało. Temat skrzydeł wydaje się – na razie – nie do końca dopracowany. W sparingach Probierz wystawiał na jednym skrzydle albo Zenjova albo Culinę (Wdowiak miał kontuzję), a na drugim kombinował. Próbował Javiego Hernandeza, ale wiadomo – to nie jest jego naturalna pozycja.

Reklama

Czekamy na to, co pokaże Elady, ale jeżeli nie wkomponuje się do drużyny tak jak powinien, Cracovia znów będzie miała nierozwiązany problem.

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

9 komentarzy

Loading...