LIVE: reakcje po meczu Realu z Borussią

Pomeczowe komentarze, okładki, nagłówki, tweety, opinie i tak dalej, i tak dalej. To wszystko znajdziecie w tym artykule, czyli specjalnej relacji LIVE po meczu Realu z Borussią. Jeśli macie jakieś ciekawostki, podsyłajcie w komentarzach. Stronę należy samodzielnie odświeżać, niespecjalnie często, bo przecież nie będziemy pisać co sekundę, raczej raz na dziesięć minut.Aby odświeżyć, kliknij TUTAJ.

01.22
W hiszpańskich programach publicystycznych rozpoczęła się gorąca dyskusja, która będzie się toczyć jeszcze przez kilka ładnych godzin…

Josep Pedrerol: – Kończy się okres Mourinho w Realu, co jest złą informacją dla klubu.

Roberto Morales: – Na boisku, po paradzie Diego Lopeza, można było wyczuć magiczną atmosferę.

Jose Antonio Luque: – W żadnym momencie nie byłem przekonany, że padną trzy gole, ale rzeczywiście myślałem, że Borussii będzie ciężko.

Siro Lopez: – Real to to, co dziś zobaczyliśmy. Brak opuszczania ramion, jazda na całego, zostawienie duszy.

Francisco Buyo: – Gdyby w Dortmundzie na stoperze zagrał Ramos, Real awansowałby do finału.

Santiago Segurola: – Mourinho chce, żeby kochali go wszyscy, ale nie stara się, by tak było.

Felipe Burgos: – Cristiano w ogóle nie ma teraz ochoty, by zostać w Realu.

Roberto Morales: – Mourinho przyszedł do Realu, by zdobyć Ligę Mistrzów i skoro mu się nie udało, poniósł klęskę. Jeśli jednak „Mou” zostanie, to oczywiste, że Casillas odejdzie.

Siro Lopez: Niech trener, który przyjdzie na kolejny sezon, wystawia Casillasa. Obojętnie, kto to będzie.

Przekrzykiwania będą pewnie trwały do rana, a my powoli się zwijamy. I zapraszamy jutro na stronę, bo po meczu Barcelony z Bayernem też przygotujemy podobnego LIVE’a, jak dziś.

01.18
Niemieccy dziennikarze stawiają też istotne pytanie – czy Mario Goetze zdąży się wykurować na finał? W przeciwnym razie dziś obejrzeliśmy go po raz ostatni w barwach Borussii…

01.11
Ładny nagłówek z „Bilda”. „Koronowanie króla Kloppa”.

00.58
Dla barcelońskiego „Mundo Deportivo” porażka Mourinho też jest ważniejsza od jutrzejszego meczu.

00.55
Katalońska prasa świętuje. Oto okładka „Sportu”. „Ł»egnaj Mourinho, klęska skonsumowana!”.

00.48
Okładkę jutrzejszego „AS-a” już znamy.

00.47
Hummels: – Nie rozmawiałem z nikim z Barcelony. Wcześniej też już pisali, że przechodzę do Bayernu.

00.46
Lewandowski miał genialny pierwszy mecz, słaby drugi. Gundogan był rewelacyjny w obu spotkaniach, podobnie jak Piszczek i Subotić. Awans być może uratował Weidenfeller. Trudno wybrać bohatera BVB. Mieliśmy do czynienia z triumfem pod każdym względem zespołowym. Więc gdyby już szukać jednej, wielkiej postaci tego półfinału, należałoby wskazać Juergena Kloppa.

00.44
Aha, w gąszczu komentarzy dotyczących meczu, mogliście przeoczyć początek narodowej kampanii pod tytułem roboczym „Złota Piłka dla Lewandowskiego”. Tak jak Portugalia zawsze z całych sił wspiera Cristiano Ronaldo, tak jak cała Katalonia trzyma kciuki za swoje legendy, tak i u nas rozpoczął się już ostry lobbing za polskim kandydatem. Bardzo ostry.

00.42
– Wiadomo było, że po czterech golach w Dortmundzie ten mecz będzie dla Roberta Lewandowskiego o wiele trudniejszy. Kilka razy był faulowany na potencjalnie żółtą lub czerwoną kartkę przez Sergio Ramosa. Ale napastnika rozlicza się z bramek, co najmniej jedną powinien był strzelić. To nie był jego udany występ. Borussia kreowała sytuacje, trzeba było tylko je wykorzystać. Trochę to były inne sytuacje niż w Dortmundzie, ale tej klasy napastnik powinien był je wykorzystać. Brakowało mi precyzji w wykończeniu – powiedział dla sport.pl Andrzej Juskowiak.

00.34
Real Madryt zawalił awans w pierwszym meczu, kiedy zagrał koszmarnie. Za krycie Roberta Lewandowskiego odpowiadał wtedy Pepe. Czy nie macie wrażenia, że Portugalczyk okazał się całkowicie nieprzydatnym zawodnikiem, odkąd zmienił styl i postanowił przestać być chamiskiem? Okazało się, że nieopanowana agresja była jego największym walorem. Odkąd zaczął starać się ją powstrzymywać (a zaczął), powstrzymał całego siebie. Są ludzie stworzeni do gry w piłkę i są ludzie stworzeni do przeszkadzania. Pepe w pewnym momencie chciał odegrać niewłaściwą rolę. To tak jakby Artur Szpilka chciał nagle wyrabiać garnki.

00.31
A tu mały „fail” Roberta.

00.25
A propos, wspominaliśmy już, że uwielbiamy nagłówki z „The Sun”?

00.24
Z porażki Realu poza kibicami Borussii najbardziej cieszą się fani… Chelsea. Angielskie media jeszcze przed północą zdążyły zakreślić scenariusze na letnie okienko transferowe, w którym Mourinho miałby powrócić „tam, gdzie go kochają”, czyli do niebieskiej części Londynu. Co więcej, ustalono już, że „The Special One” miałby przedłużyć kontrakt z Frankiem Lampardem, czym jeszcze mocniej scementowałby wokół siebie cały klub, od kibiców, przez zawodników, aż przychylne Chelsea media.

00.22
Niemiecki spot pt. „Adios amigos”

00.18
A Dortmund się bawi…

00.14
Internauci kpią z niewidocznego w tym meczu Cristiano Ronaldo…

00.09
Ciekawy komentarz czytelnika ze strony realmadrid.pl:

4 sezony CR7 w Realu:

Mistrzostwo Hiszpanii: 2012
Puchar Hiszpanii: 2011, 2013? (są w finale)
Superpuchar Hiszpanii: 2012

Wydany hajs na transfery przez Real odliczając zyski ze sprzedaży piłkarzy : 320 mln euro

Manchester Utd po odejściu CR7 tym samym czasie :
Mistrzostwo Anglii : 2011, 2013
Puchar Ligi : 2010
Superpuchar Anglii : 2010, 2011

wydany hajs na transfery odliczając zyski ze sprzedaży piłkarzy : 19 mln euro !!!

00.08
Z informacji okołomeczowych: na stadionie, według „AS-a”, pojawiła się liczna delegacja z Juventusu (w tym trener Conte), by obserwować dwóch napastników – Higuaina i Benzemę. Według madryckiego dziennika, jeden z tych zawodników jest głównym celem transferowym Juve na nadchodzące okienko transferowe.

00.03
Ramos długo nie mógł pogodzić się z porażką.

A tu Mourinho, któremu dziennikarz przerwał w kluczowym momencie…

23.59
Klopp: – Napiję się piwa w hotelu, ale Sahin zna miasto, więc chłopaki mogą wyjść razem z nim.

– Czerwona kartka dla Hummelsa? Ramos powinien zobaczyć siedem żółtych za wejścia w Lewandowskiego. Ale nie chcę rozmawiać o arbitrze. Zostaję przy tym, że weszliśmy do historii z młodą Borussią.

23.56
Borussia dobrze się bawi na Bernabeu.

23.57
Klopp: – Napiję się piwa w hotelu, ale Sahin zna miasto, więc chłopaki mogą wyjść razem z nim.

23.55
Pytanie – jeśli odejdzie Mourinho, co tak naprawdę zostanie po nim w Madrycie? Obiecywano sobie złotą erę, ale nie było nawet ery brązowej. Jedno mistrzostwo kraju w trzy lata, w klubie, z którego Capello wyleciał za zdobycie tytułu w sposób mało efektowny – to jednak nie jest wynik godny oczekiwań i przede wszystkim wydanych pieniędzy. Zostanie… niesmak. Wspomnienie kłótni, palca w oku, gry czasami tak brutalnej, że aż nieprzystającej Madrytowi, pyskówek, spiskowania, tanich wytłumaczeń. Wspomnienie sprowadzenia „Królewskich” do rangi ulicznych rzezimieszków. Sprytnych, cwanych, trudnych do pokonania. Ale jednak tylko rzezimieszków. Tylko pytanie: czy Mourinho nie odcisnął takiego piętna na zawodnikach Realu, że z tej obranej drogi nie będzie w najbliższym czasie odwrotu, nawet gdy JM znowu będzie już tysiąc kilometrów dalej?

23.53
Diego Lopez: – To bardzo przykre uczucie. Walczyliśmy do ostatniego oddechu. Byliśmy zdecydowanie lepsi i finał był prawie w naszych rękach. Trzeba żałować, że nam się nie udało, ale też podziękować ludziom, dzięki którym przeżyliśmy tę magiczną atmosferę.

– Mecz wyjazdowy udało nam się wymazać z pamięci i dziś drużyna wykonała wielką pracę, by trafić do siatki. Mieliśmy okazje w pierwszej połowie, ale potem też nie straciliśmy wiary. Daliśmy z siebie wszystko i trzeba być konsekwentnym. Puchar też jest ważnym trofeum.

23.51
A tymczasem niepodrabialny Joey Barton świetnie się bawi z internetowymi hejterami :))

23.49
Emilio Butragueno (legenda Realu, a dziś działacz): – Pierwszy kwadrans był kluczowy w kontekście awansu. Mieliśmy trzy sytuacje sam na sam z bramkarzem. Szkoda, bo w takim meczach czynnik psychologiczny jest bardzo ważny. Gdybyśmy strzelili choć jednego gola, wszystko potoczyłoby się inaczej. Strzeliliśmy dwa gole pod koniec, które wynagrodziły wysiłek zawodników. Naprzeciw siebie mieliśmy znakomitą drużynę.

– Dziś potrzebowaliśmy heroizmu i dużo dokładności. W tego typu meczach nie ma zwykle zbyt wielu okazji, dlatego szkoda, że nie wykorzystaliśmy jednej z tych, które wywalczyliśmy na początku.

23.45
Skoro powoli z Madrytu zawija się Mourinho (tak można odczytywać jego dzisiejsze słowa), to naturalnie nasuwa się kolejne pytanie: czy nie zawinie się także Cristiano Ronaldo? CR7 gra na pewno w jednym z największych klubów świata, ale może też mieć poczucie, że… traci czas. Traci w tym sensie, że nie zapełnia półki z trofeami w takim tempie, w jakim by chciał. Może poczuć się zniechęcony.

W Realu przez 4 lata zdobył jedno mistrzostwo Hiszpanii, jeden Puchar Hiszpanii i Superpuchar. Na tym koniec. Chyba nie ma wątpliwości, że ambicje tego 28-latka sięgają znacznie wyżej.

23.41
Xabi Alonso: – Dziękujemy kibicom, bo wspierali nas niezależnie od złego wyniku. Byliśmy blisko.

– Brakowało nam dokładności w pierwszej połowie, co mogło odwrócić losy meczu.

– Nie skupiajmy się na Cristiano. Szkoda, że nie strzelił ani on, ani nikt inny.

23.37
Cristiano Ronaldo: – Udowodniliśmy, że jesteśmy od nich lepsi, ale pierwszy mecz był kluczowy. Dziś zareagowaliśmy za późno.

– Mam jeszcze dwa lata kontraktu i wciąż chcę wygrywać, obojętnie gdzie.

– Chciałbym podziękować kibicom. Walczyliśmy od początku do końca i w następnym sezonie powalczymy ponownie.

– Nie ma dla mnie znaczenia, czy Mourinho zostaje. Liczy się Real i ja.

23.32
Kevin Grosskreutz: – Stosowali ostry pressing i strzelili dwa gole w ostatniej chwili. Ale jesteśmy wielką drużyną i zasłużyliśmy na awans. Do tej pory nie myśleliśmy o Wembley, ale od jutra zaczniemy. Teraz jednak trzeba świętować.

Mats Hummels: – Mam wrażenie, że straciliśmy kontrolę i przydarzyło nam się coś takiego, jak z Malagą. Awans do finału jest jednak dla nas spełnieniem marzeń, tym bardziej, że zostanie rozegrany na tak wielkim stadionie, jak Wembley.

23.28
Trwa konferencja Mourinho:

– Lubię Madryt, klub i prezydenta, więc chcę być uczciwy. Po zakończeniu sezonu zdecyduję, czy zostaję. Najpierw chcę zdobyć puchar i zająć drugie miejsce.

– Webb powinien był wyrzucić Hummelsa. Wszyscy to widzieli. Oczywista czerwona kartka.

– Wiem, że w Anglii kochają mnie kibice i media. W Hiszpanii jest inaczej. Niektórzy mnie nienawidzą i są wśród nich ci, którzy siedzą na tej sali.

23.23
Sytuacja z końcówki, w której Ronaldo próbował wymusić karnego.

23.16
A oto noty „Marki” za mecz:

Lopez – 9
Essien – 6
Varane – 7
Ramos – 10
Coentrao – 6
Alonso – 7
Modrić – 9
Ozil – 6
Di Maria – 7
Higuain – 7
Ronaldo – 6
Benzema – 8
Kaka – 6
Khedira – 6
Mourinho – 5.

23.12
Krótki, acz wymowny komentarz Sergio Ramosa: „Gdybyśmy na wyjeździe zagrali przynajmniej w połowie tak dobrze, jak dziś… Szkoda, że przegrywamy w taki sposób”.

23.05
Ciekawa grafika pokazująca ustawienie piłkarzy Realu w ciągu ostatnich dziesięciu minut.

A Mourinho, zapytany przez dziennikarza, czy zostanie w Realu, udzielił enigmatycznej odpowiedzi. „Możliwe, że nie. Będę pracował tam, gdzie mnie chcą”. Ta wypowiedź będzie jutro rozkładana przez całą Hiszpanię na czynniki pierwsze.

23.01
Hiszpańskie media chwalą podejście Roberta Lewandowskiego, który po meczu objął Sergio Ramosa i podziękował za walkę. „Lewy”, za ten mały gest, jest nazywany przez wielu dziennikarzy wielkim profesjonalistą.

22.55
Rzucamy okiem do Niemiec, czyli „Bild” i „Kicker”.

22.50
Nagłówek z „AS-a” praktycznie identyczny. „Real o bramkę od cudu”.

22.46
Kto przegrał półfinały Realowi? Ronaldo. Grał na 20 procent możliwości. Cień TAKIEGO człowieka. Jego w formie (normalnej formie) zabrakło.

I nagłówek z „Marki”, czyli „Real ociera się o cud”.

22.43
Na początek, póki większość redakcji nerwowo klepie pomeczowe relacje, wklejamy kilka tweetów…

22.40
Borussia po raz drugi w swojej historii w finale Ligi Mistrzów. Startujemy z LIVE!