Ciekawy tekst ukazał się w stołecznym dodatku do Gazety Wyborczej. Maciej Szczęsny (m. in. on) opowiada w nim Olgierdowi Kwiatkowskiemu o kolejach losów swojego syna, który dopiero co zadebiutował w meczu Premier League. Opowiada, jak to Maciej Szczęsny, ciekawie. Naszą uwagę przykuł szczególnie jeden fragment.
Niezły “kwiatek”: “Arsenal też chciał, by Wojciech Szczęsny został jego zawodnikiem, ale w Legii wszyscy tego nie chcieli. – Przekonałem się na tym przykładzie, jak bardzo można pomylić się w ocenie drugiego człowieka. Pierwszym, który sprzeciwił się temu transferowi był Dariusz Wdowczyk – mówi Maciej Szczęsny.
Wdowczyk to jego kolega z boiska. Maciej Szczęsny grał z nim w Gwardii, Legii, a nawet (w jednym meczu) w Polonii. Później Wdowczyk był jego trenerem w zespole Czarnych Koszul. Razem w 2000 roku cieszyli się z mistrzostwa Polski.
– To jest temat, którego nie chcę rozwijać. Dlaczego nie pozwolił na ten transfer, niech zostanie między mną a nim – ucina dywagacje Szczęsny. – Postanowiłem, że pójdę z tym do Mariusza Waltera. Spytałem go jak człowieka, który też ma dzieci: czy jeśli jego dziecko dostałoby propozycję studiów na Harvardzie, nie zrobiłby wszystkiego, żeby z tej okazji skorzystać i je tam wysłać? (…)
Mariusz Walter powiedział mi, że jako ojciec z argumentem ojca nie może się nie zgodzić. Nie pozwolił co prawda dalej trenować Wojtkowi z Legią, ale mam ogromny szacunek do pana Waltera za to, że on, biznesmen i wielki wizjoner, zechciał się pochylić nad takim ojcowskim, emocjonalnym spojrzeniem na przyszłość swojego dziecka”.
Hmmm, zatrzymajmy się na chwilę przy zdaniu: “To jest temat, którego nie chcę rozwijać. Dlaczego nie pozwolił na ten transfer, niech zostanie między mną a nim (…)”.
I postawmy pytanie: DLACZEGO WDOWCZYK NIE CHCIAŁ PUŚCIĆ MŁODEGO SZCZĘSNEGO DO ARSENALU?
Dajemy Wam kilka opcji do wyboru:
A. Bo uznał, że praca z takim wielkim talentem to zaszczyt i honor
B. Bo powiedział Maciejowi Szczęsnemu: Maćku, widzę wielką Legię, mam jej wizję na 10 lat, a Wojtek będzie w niej kluczową postacią!
C. Bo miał rzeczy do odebrania z pralni i nie zdążyłby wrócić stamtąd na tyle szybko, by wydać zgodę
D. Ł»ADNE Z POWYŁ»SZYCH
E. Ł»ADNE Z POWYŁ»SZYCH
F. Ł»ADNE Z POWYŁ»SZYCH
P.S. Kozackie zachowanie starszego Szczęsnego z tym pójściem do Waltera, ale pomyślcie, ilu chłopaków, którzy nie mają znanych i na dodatek inteligentnych ojców, zgniłoby w naszej lidze. Mając być może większy talent.
