Reklama

Media: Śląsk o włos od prywatyzacji. Porozumienie inwestora z miastem

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

05 grudnia 2025, 11:55 • 2 min czytania 10 komentarzy

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Śląsk Wrocław już za chwilę przestanie być miejskim klubem. Jak informuje Piotr Potępa z iGol, miasto porozumiało się z przyszłym właścicielem – Mariuszem Iwańskim w sprawie przejęcia 51% akcji.

Media: Śląsk o włos od prywatyzacji. Porozumienie inwestora z miastem

Pod koniec listopada informowaliśmy, że saga ze sprzedażą WKS-u zmierza ku końcowi. Na rychłym doprowadzeniu sprawy do finału zależy przede wszystkim samemu klubowi, który znajduje się w okresie przejściowym.

Reklama

Miasto Wrocław porozumiało się z Iwańskim

Gra w 1. lidze okazuje się trudniejszym zadaniem niż zakładano. Śląsk jest obecnie na szóstym miejscu w tabeli. Niepewna jest przyszłość Ante Simundzy (o jego losie ma zdecydować już nowy właściciel), a klub potrzebuje transferów. To właśnie dlatego – ze względu na nadchodzące okno – rozmowy w ostatnich dniach przyspieszyły.

Co jeszcze musi się wydarzyć, żeby Iwański stał się właścicielem klubu? Potrzebna do tego jest jeszcze przychylność wrocławskiej rady miasta, która musi przegłosować zbycie udziałów miejskiej spółki. Jak informuje Potępa, głosowanie powinno odbyć się po myśli klubu i inwestora, a cały proces sprzedaży „ma się ostatecznie i w pełni sfinalizować przed startem zimowego okienka transferowego”.

Iwański z pewnością odciąży finansowo ratusz, ale to nie oznacza, że Wrocław nie będzie przeznaczał już ani złotówki na miejscowy klub. Do Śląska dalej będzie płynął strumień publicznych środków.

WIĘCEJ O ŚLĄSKU WROCŁAW: 

Fot. newspix.pl

10 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama