Po bardzo niebezpiecznym faulu na Mikelu Merino pomocnik Chelsea, Moises Caicedo, wyleciał z boiska. Chwilę później napomniany został jego rodak, Piero Hincapie, który uderzył łokciem w twarz stopera The Blues, Trevoha Chalobaha. Drugi z Ekwadorczyków obejrzał jednak żółtą kartkę, czego zrozumieć nie potrafił trener Chelsea, Enzo Maresca.

Chelsea osłabiona po wykluczeniu Caicedo
Zamykające 13. kolejkę Premier League derby Londynu między Chelsea a Arsenalem zakończyły się remisem 1:1. Do siatki po przerwie trafili Trevoh Chalobah i Mikel Merino, a więc gracze, których w pierwszej połowie rywale ostro potraktowali. Merino w 34. minucie został brutalnie sfaulowany przez spóźnionego Moisesa Caicedo. Pomocnik The Blues miał sporo szczęścia, że nie uszkodził stawu skokowego Hiszpana.
Kiedy obu zawodnikom udzielana była pomoc (Caicedo faulując sam się uszkodził), sędzia Anthony Taylor na monitorze VAR przypatrywał się całemu zajściu. Arbiter zdecydował się wyrzucić z boiska zawodnika Chelsea, czym ten był mocno zaskoczony. W swoim 130. występie w Premier League Caicedo pierwszy raz został napomniany w ten sposób. Bezpośrednia czerwona kartka oznacza, że Ekwadorczyk nie zagra w trzech najbliższych ligowych meczach. Ominą go wyjazdowe starcie z Leeds i Bournemouth oraz rywalizacja na Stamford Bridge z Evertonem.
Prayers up for Caicedo 🙏 pic.twitter.com/DBzCUi1jvE
— Hater Central (@TheHateCentral) November 30, 2025
Arsenal też powinien grać w dziesięciu?
Gra dopiero co została wznowiona po faulu na Merino, a Anthony Taylor znów wyciągnął kartkę z kieszeni. Tym razem jednak koloru żółtego. Napomniany nią został rodak Caicedo, Piero Hincapie. Walcząc w powietrzu o piłkę stoper Arsenalu trafił łokciem w twarz swojego vis a vis, Trevoha Chalobaha. Reakcja wychowanka Chelsea po tym uderzeniu nie wydawała się przesadzona, bo rywal nabił mu niemałego guza.
W przeciwieństwie do sytuacji z Caicedo Taylor nie został wezwany do monitora. VAR uznał, że Hincapie skupiony był na piłce, więc jego faul potraktowano jako nierozważny, a nie niebezpieczny lub z użyciem nadmiernej siły. Zrozumieć tych rozbieżności nie potrafił trener Chelsea, Enzo Maresca.
– Zapytałem sędziego, a on powiedział mi, że to nie był łokieć. Trevoh miał siniaka pod okiem, przykładał lód w przerwie. Ale sędziowie ocenili to inaczej – powiedział Włoch. Maresca nawiązał również do sytuacji, która miała miejsce miesiąc wcześniej.
مطالبة بالاحمر pic.twitter.com/CUm7PYW3dP
— المجريات مباشرة (@almjryat55858) November 30, 2025
W końcówce pierwszej połowy meczu Tottenham – Chelsea Rodrigo Bentancur zaatakował staw skokowy kapitana The Blues, Reece’a Jamesa. Jednak Urugwajczyk za swój faul obejrzał tylko żółtą kartkę.
– My, jako menedżerowie, mamy problem ze zrozumieniem, dlaczego sędziowie dokonują tak różnych ocen. Tak, Moises sfaulował na czerwoną kartkę, ale Bentancur też. I dlaczego mu jej nie dali? Prawda jest taka, że to też był faul na czerwoną kartkę. Po prostu trudno nam zrozumieć – mówił szkoleniowiec.
PGMOL have carded 4 different players this weekend for variations of dissent, and/or asking for bookings.
… But Bentancur almost broke Reece James’ ankle and stayed on the pitch.
Howard Webb does not have his priorities right.
Ego over player safety.pic.twitter.com/DU1noT7j9C
— M (@MKTIRB) November 1, 2025
Do prowadzącego w tabeli Arsenalu Chelsea dalej traci sześć punktów. Do tego została zepchnięta na trzecie miejsce przez Manchester City, który w końcówce wyszarpał zwycięstwo nad Leeds. Najbliższy mecz piłkarze Mareski rozegrają w środę 3 grudnia. Na Elland Road zmierzą się z otwierającym strefę spadkową beniaminkiem z Leeds.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Brzydki hit w Londynie na remis. Chelsea powalczyła w dziesiątkę
- Arsenal i Chelsea – najlepsze drużyny w Anglii. Czas na derby!
- Mudryk przeszedł badanie wariografem
fot. Newspix