Reklama

Nerwy w końcówce, ale GKS zwycięża w Pucharze Polski

Wojciech Piela

28 października 2025, 19:48 • 2 min czytania 10 komentarzy

GKS Katowice wygrał wtorkowe spotkanie z ŁKS Łódź 2:1 i awansował do 1/8 finału Pucharu Polski, osiągając tym samym najlepszy wynik w rozgrywkach od dziesięciu lat. 

Nerwy w końcówce, ale GKS zwycięża w Pucharze Polski

Początek meczu był wyrównany, a obie drużyny tworzyły sobie okazje. W pierwszych 20 minutach groźniejszy był GKS – najpierw blisko gola był Łukasiak, potem uderzenie Wasilewskiego zablokowali obrońcy, a chwilę później Szkuryn przegrał pojedynek z bramkarzem gospodarzy.

Reklama

Katowiczanie w kolejnej rundzie Pucharu Polski. GKS po dużych emocjach pokonuje ŁKS

Przełamanie nastąpiło w 31. minucie. Katowiczanie wywalczyli rzut karny po faulu na Wasilewskim, a jedenastkę pewnie wykorzystał Jędrych, dając gościom prowadzenie.

Po zmianie stron GKS mógł podwyższyć prowadzenie, lecz brakowało mu skuteczności. W 48. minucie Wędrychowski trafił w słupek, później szansy szukali Nowak i ponownie Wędrychowski. Dopiero w 61. minucie udało się strzelić gola – Nowak uruchomił Szkuryna, który mocnym strzałem pod poprzeczkę ustalił rezultat na 2:0.

Mimo komfortowego prowadzenia, w końcówce zrobiło się nerwowo. W 84. minucie do własnej bramki trafił Jędrych, co pobudziło gospodarzy do intensywniejszych ataków. Katowiczanie jednak wytrzymali presję i dowieźli zwycięstwo 2:1, awansując do 1/8 finału Pucharu Polski.

Dla zespołu trenera Góraka jest to najlepszy wynik w tych rozgrywkach od sezonu 2015/16.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

fot. Newspix

10 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama