Reklama

Legia wbija szpilkę Pogoni: jaki tytuł ma ta bajka? [WIDEO]

Wojciech Piela

28 października 2025, 18:17 • 2 min czytania 53 komentarzy

Już w czwartek Legia Warszawa zmierzy się z Pogonią Szczecin na własnym stadionie w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Będzie to powtórka finału rozegranego kilka miesięcy temu na Stadionie Narodowym. 2 maja Legia pokonała Pogoń 4:3 sięgając po 21. krajowy puchar w historii. 

Legia wbija szpilkę Pogoni: jaki tytuł ma ta bajka? [WIDEO]

Teraz ambicje z pewnością ma podobne, choć Pogoń po zmianie trenera znacznie poprawiła swoje wyniki. Thomas Thomasberg poprowadził Portowców w 4 meczach i nadal jeszcze nie przegrał. Duński trener chce wykrzesać z piłkarzy maksimum i zapewne marzy o zdobyciu z klubem pierwszego trofeum w historii.

Reklama

„Jaki tytuł ma ta bajka?” Legia z filmem zachęcającym do kupienia biletów na mecz z Pogonią

Na razie jednak emocje przed spotkaniem nieco podgrzała Legia wrzucając do sieci promocyjny filmik zachęcający do kupowania biletów na czwartkowe starcie.

Trójka występujących w nim dzieci, w klimacie Halloween, wraca pamięcią do dramatycznego przebiegu meczu z 2 maja. W pierwszej połowie wydawało się przecież, że Pogoń może wygrać i zdobyć puchar. – Jaki tytuł ma ta bajka? – pada w pewnym momencie pytanie.

Trzeba przyznać, że wyszło ciekawie, a w czwartek przekonamy się, czy równie interesująco będzie na boisku. Początek meczu o godzinie 21:00.

To będzie już drugie starcie Legii z Pogonią w tym sezonie. 28 września w meczu ligowym przy Łazienkowskiej gospodarze wygrali 1:0 po golu Milety Rajovicia.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

fot. Newspix

53 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama