Reklama

Komunikat Jagiellonii Białystok. Domaga się dwóch rzeczy

Przemysław Michalak

27 października 2025, 23:28 • 2 min czytania 56 komentarzy

Jagiellonia Białystok została ewidentnie skrzywdzona w wyjazdowym meczu z Górnikiem Zabrze przez Bartosza Frankowskiego i jego zespół sędziowski. Klub nie zamierza tego tak zostawić.

Komunikat Jagiellonii Białystok. Domaga się dwóch rzeczy

Bartosz Frankowski jakimś cudem uznał, że Josema nie zasłużył na czerwoną kartkę, gdy doprowadził do upadku wychodzącego na czystą pozycję Rallisa (nawet nie odgwizdał faulu), a na wozie VAR jakimś cudem stwierdzili, że ta decyzja nie wymaga korekty.

Reklama

Nawet zazwyczaj spokojny Adrian Siemieniec stwierdził na konferencji prasowej, że „cała Polska widziała”.

Jagiellonia Białystok reaguje po błędach Bartosza Frankowskiego. Jest komunikat

Niezrozumiałych werdyktów było znacznie więcej, że wspomnimy o braku żółtej kartki dla Josemy za faul przy linii bocznej czy zerowej reakcji na zdzielenie łokciem przez Lukasa Podolskiego młodego Oskara Pietuszewskiego.

Jagiellonia w poniedziałek wieczorem wydała oświadczenie. Będzie domagała się od Kolegium Sędziów protokołu z komunikacji między sędzią głównym a wozem VAR po starciu Josemy z Rallisem oraz wytłumaczenia, na jakiej podstawie Podolski nie został ukarany za swój faul. 

„Jagiellonia Białystok informuje, że w dniu 27 października 2025 roku, skierowała pismo do Pana Marcina Szulca, Przewodniczącego Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W pierwszej części wystąpienia klub zwrócił się z prośbą o udostępnienie treści komunikacji pomiędzy zespołem sędziowskim prowadzącym spotkanie a zespołem VAR w trakcie oceny sytuacji z 70. minuty meczu, dotyczącej faulu Josemy na Dimitrisie Rallisie.

W dalszej części pisma Jagiellonia Białystok zwróciła się o przedstawienie interpretacji zdarzenia z 93. minuty, w której Lukas Podolski uderzył łokciem w głowę Oskara Pietuszewskiego.

Celem wystąpienia jest uzyskanie pełnej przejrzystości w zakresie podejmowanych decyzji sędziowskich oraz dążenie do utrzymania najwyższych standardów transparentności i równego traktowania wszystkich uczestników rozgrywek. Klub działa w duchu zasad fair play, z poszanowaniem integralności rywalizacji sportowej” – czytamy w komunikacie.

Jagiellonia ostatecznie przegrała w Zabrzu 1:2, kończąc swoją passę meczów bez porażki, która zatrzymała się na osiemnastu.

CZYTAJ WIĘCEJ O BŁĘDACH BARTOSZA FRANKOWSKIEGO:

Fot. Newspix

56 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama