Reklama

Ekstraklasa - 11. Kolejka

Leonardo Rocha 13"
Steve Kingue 30"
Jan Grzesik 53"
Leonardo Rocha 69"

Rocha wciąż strzela dla Radomiaka i Zagłębia, tylko dla Rakowa nie mógł

Paweł Paczul

04 października 2025, 19:31 • 3 min czytania 21 komentarzy

Można było, ba, trzeba było chwalić w ostatnich tygodniach Zagłębie Lubin, więc Miedziowi powiedzieli: stop. Za dobrze być nie może, trzeba coś przegrać. No i przegrali – z Radomiakiem, choć powalczyli!

Rocha wciąż strzela dla Radomiaka i Zagłębia, tylko dla Rakowa nie mógł

To pewnie jest dla ich kibiców bolesne, bo akurat wywrotki na Radomiaku nie musieli zakładać, gdyż był on w dość przeciętnej formie. Po pierwsze – jeśli ostatnio Radomiak coś wygrywał, to z Piastem Gliwice, który jest w tym sezonie kuriozalnym zespołem. Po drugie – przecież dopiero co Zagłębie w Radomiu zwyciężyło, konkretnie w Pucharze Polski, gdzie było 2:0 (po dogrywce, której w Ekstraklasie nie ma, ale jednak).

Reklama

Niestety dla nich – ten mecz ułożył się zupełnie inaczej.

Już początek wskazywał problemy, gdy Radomiak przygotował „schowaną szarańczę”. Tak to chyba można nazwać – pięciu zawodników przy stałym fragmencie ustawiło się na linii końcowej i przy wrzutce czterech z nich się rozbiegło, zaatakowało pole bramkowe, a jeden został w oddali. I… Zagłębie sobie z tym cudactwem nie poradziło, bo piłka trafiła do tego oddalonego Mauridesa, który jednak przegrał starcie z Hładunem.

Radomiak Radom – Zagłębie Lubin 3:1. Zbyt późna pobudka gości

Niemniej – nie mieli gola wtedy, ale mieli później. I nie gola, a gole. Najpierw fatalny czas miał Rocha, który strzelił samobója i przegrał główkę (!) przy golu na 2:0, a potem na 3:0 wynik podwyższył jeszcze Grzesik. Z tym że następnie ten sam Grzesik poczuł jakiś żal względem bitego Zagłębia i podał piłkę tak niecelnie, że Miedziowi wyszli z szybkim atakiem i gola strzelił… Rocha.

Zatem napastnik wciąż trafia i dla swojego pierwszego klubu w Ekstraklasie, i dla tego póki co ostatniego. Nie trafiał tylko w Rakowie, ale tam miał trudniej, bo mu niespecjalnie pozwalano grać (co dziwne, skoro trochę kosztował). I serio – to był czwarty mecz Rochy w podstawie Zagłębia w Ekstraklasie, w barwach Rakowa doczekał się takiego zaszczytu trzykrotnie.

Zagłębie po tym trafieniu jeszcze starało się szarpać, aczkolwiek skoro robiło to wprowadzonym w przerwie Makowskim, więc misja była trudna – pomocnik wykonał na przykład rzut wolny, po którym piłka wylądowała w tunelach stadionu.

Był jeszcze rzut karny, ale ostatecznie odwołany po VAR-ze: wcześniej Zagłębie spaliło akcję.

Radomiak sięga więc po trzy punkty i trzeba powiedzieć: zasłużenie. Miedziowi przed przerwą byli zbyt bezbarwni i popełniali za dużo błędów w tyłach. Obudzili się za późno i choć walczyli o remis, sporo jednak zabrakło.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

21 komentarzy

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama

Statystyki

3
Strzały celne
2
1
Strzały celne 2. połowa
2
2
Strzały niecelne
3
1
Interwencje bramkarza
1
49
Posiadanie piłki
51
5
Rzuty rożne
6
1
Rzuty rożne 1. połowa
1
4
Rzuty rożne 2. połowa
4
6
Faule
10
3
Faule 1. połowa
6
3
Faule 2. połowa
4

Informacja o meczu

Data:
sobota, 04 października 2025 17:30
Sędzia:
Sebastian Krasny
Reklama