Reklama

Raków chyba potrzebuje nowego trenera

Paweł Paczul

15 września 2025, 21:05 • 3 min czytania 139 komentarzy

Tytułowa teza wcale nie jest przesadzona, pewnie takie myśli chociaż przemykają przez głowę rządzących Rakowem Częstochowa, bo ten zespół wygląda słabo, a dziś w pierwszej połowie z Górnikiem – po prostu kompromitująco. To ubezpieczenie w postaci „chyba” wynika głównie z tego, że mówimy o Papszunie, czyli legendzie klubu, który zrobił dla niego cholernie dużo i kredyt zaufania musi być większy. Niemniej coraz bardziej przypomina to oczekiwanie na cud, a nie sensowny plan działania.

Raków chyba potrzebuje nowego trenera

Naprawdę można grać źle, to się zdarza, ale żeby grać aż tak źle jak Raków w pierwszej połowie? Szczerze – to było wręcz szokujące, nawet pamiętając, w jakiej formie jest Raków i jak potrafi nudzić widzów (a jest w tym biegły). Mimo wszystko przecież na boisku wciąż znajdowali się sensowni piłkarze, drodzy jak na polskie – i nie tylko polskie – warunki, mający niewymyśloną jakość, sensowną przeszłość, ambicje na przyszłość.

Reklama

Efekt – żaden.

Absolutnie taki sam paździerz do przerwy mogła zaserwować dowolna drużyna z niższej ligi, której gracze jutro wstaliby na ósmą do innej pracy (albo w zasadzie do pracy, gdy mecz to tylko hobby). Raków przez całą pierwszą część gry nie oddał celnego strzału, a jedyny, na jaki w ogóle się zdobył, to przewrotka Bulata. Górnik natomiast nacierał, strzelił jednego gola, chciał więcej, to się już nie udało, ale to goście prezentowali się jak zespół, który wydał kilka milionów euro na transfery.

A jeszcze ta bramka dla Górnika… Wybicie bramkarza, strącenie, gol. Na trzy – jak w siatkówce. Ścinał Sow, którego gonił Arsenić, ale Chorwat jest kompletnie bez formy, więc żadna to sensacja, że był spóźniony i rywala nie dogonił.

Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 0:1. Przeraźliwa słabość gospodarzy

I tak, w drugiej połowy Raków był już lepszy, a Górnik się cofnął, natomiast zwróćcie uwagę – jak się działo, był tam Ivi. Hiszpan wpadł dryblingiem w pole karne i uderzył, on kapitalnie zgrał do Rondicia, ale ten w prostej sytuacji nie trafił, też Ivi zagrywał fałszem wzdłuż pola bramkowego, ale kolegom brakowało centymetrów.

Zatem to naprawdę żadna sztuka powiedzieć Iviemu „masz piłkę i się martw”. Mógłby to zrobić każdy trener na świecie, ba, nie musiałby być to nawet trener. Nie jest to więc żadna ręka Papszuna, zmysł, wizjonerstwo, że Raków grał lepiej, bo Ivi grał lepiej. No to dość naturalna kolej rzeczy.

Ale na końcu Raków i tak skończył ten mecz z JEDNYM celnym strzałem (oczywiście tym Iviego). Górnik miał siedem i – choć się cofnął – to Massimo mógł zrobić z wyniku 0:3. Rozmawiajcie o xG, półprzestrzeniach i innych takich, ale to prosta i kompromitująca statystyka dla Rakowa.

Trudno wierzyć w ten projekt. Piłkarze wyglądają na zmęczonych, grają jak zmęczeni i żadne prostowanie ich wypowiedzi (jak na przykład, oczywiście, Iviego w sprawie Rochy) tego nie zmienią. Papszun z kolei wygląda na sfrustrowanego, a co gorsza – na człowieka bez pomysłu.

Tak, jest legendą. Ale legendy też odchodzą z klubów.

5
Trelowski
4
Svarnas
2 -
Arsenić
yellow-card
4
Racovițan
2
Carlos
3
Repka
5
Bulat
4
Tudor
2
Pieńko
5
López
3
Brunes
Bartosz Frankowski 6

Zmiany:

icon-swap
Adriano
4
Tomasz Pieńko
icon-swap
I. Rondić
2
B. Racovițan
icon-swap
M. Ameyaw
5
Jean Carlos
icon-swap
Peter Barath
Oskar Repka
icon-swap
P. Makuch
Marko Bulat

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

 

139 komentarzy

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama

Statystyki

1
Strzały celne
7
1
Strzały celne 2. połowa
2
3
Strzały niecelne
2
3
Strzały niecelne 2. połowa
1
6
Interwencje bramkarza
1
67
Posiadanie piłki
33
15
Rzuty wolne
9
3
Rzuty rożne
6
3
Rzuty rożne 2. połowa
1
7
Faule
14
4
Faule 1. połowa
3
3
Faule 2. połowa
11
2
Spalone
1
1
Żółte kartki
6
1
Żółte kartki 2. połowa
6

Informacja o meczu

Data:
sobota, 13 września 2025 18:00
Sędzia:
Bartosz Frankowski
Reklama