Jest jakimś błędem w Matrixie to, że Bartosz Nowak gra w GKS-ie Katowice. To znaczy dla GKS-u to bardzo dobrze, jeszcze raz wielkie gratulacje za ściągnięcie takiego kozaka, ale właśnie: kozaka. Dziwne, że Nowak nie występuje obecnie w lepszym klubie Ekstraklasy, bo ma wszystko, żeby grać o mistrzostwo, a nie o utrzymanie.
![Doświadczeni Polacy zawstydzają młodszych kolegów [KOZACY I BADZIEWIACY]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2025/09/20250829HEL081-scaled.jpg)
Naprawdę łatwo sobie wyobrazić Nowaka w czołówce ligi, był zresztą w Rakowie, ale ten go odpuścił, co okazało się po prostu błędem. Dużo się mówi, że choć w Częstochowie jest wielu solidnych piłkarzy, to brakuje tych z pierwiastkiem magii – Ivi, tak, ale to jednak gość pokiereszowany przez zdrowie, Ameyaw i Pieńko mają papiery, by czarować, ale czarują zbyt rzadko (tego pierwszego zdrowie też nie rozpieszczało). Nowak spokojnie dokładałby ten element pozytywnej nieprzewidywalności – bo czym innym jest nieprzewidywalność u takiego Diaza, który gra albo średnio, albo źle.
Naturalnie nie ma co robić z Nowaka jakiegoś Zidane’a, ale to na warunki Ekstraklasy świetny piłkarz. I od niego w dużej mierze będzie zależało, jak potoczy się ten sezon dla GKS-u, bo ciągnie kolegów za uszy.
Ogólnie fajna była to kolejka, bo w kozakach można chwalić Polaków. Znów błysnął Błanik, który strzela dla Korony i jest na innym biegunie niż Fornalczyk, którego okrzyknięto wiosną gwiazdą klubu (a może i całej ligi). To pewnie wynikało też z tego, że chcemy młodych gości, mogących pomóc również reprezentacji, ale cóż: na wysokim poziomie gra 28-letni Błanik, 32-letni Nowak, 37-letni Grosicki, a nie 22-letni Fornalczyk. Tak po prostu jest.
Swoją drogą – skoro Grosik wraca do kadry po krótkiej emeryturze, to wypada mu życzyć podobnych goli jak z Rakowem. Lider. Trudny mecz, trudny moment w sezonie, a on z wcale nie tak prostej sytuacji ułatwił całą sprawę kolegom. Klasa, ale który to już raz Kamila w Ekstraklasie, ciężko zliczyć.
Ekstraklasa – Jedenastka kolejki

W badziewiakach sami debiutanci, więc trudno się kogoś czepiać, że w swojej tragedii jest szczególnie powtarzalny, niemniej obrońca Lechii – tym razem Olsson – nie może w tym zestawieniu dziwić. John Carver też już ma dość, otwarcie mówi, że ma nadzieję, iż nowi defensorzy są już w drodze do Gdańska, bo widzi – każdy widzi – że z tymi obecnymi można co najwyżej pobić rekord straconych bramek w sezonie. Inna sprawa, że jeśli jednym ze wzmocnień ma być Matysik, który nie poradził sobie w Arisie Limassol, to nie należy się spodziewać zwrotu o 180 stopni.
Wesołą ferajnę tam skonstruowali, ale cieszą się głównie rywale. Oprócz Arki Gdynia, ale ona po prostu w derbach tak ma, że na poziomie Ekstraklasy ich nie wygrywa.

CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- To już pewne. Śląsk Wrocław sięga po wychowanka Arsenalu [NEWS]
- Klub Ekstraklasy celuje w piłkarza z LaLiga! Kolejny duży transfer? [NEWS]
- Ciekawy transfer lidera. Był podstawowym piłkarzem Benfiki w Lidze Mistrzów [NEWS]
Fot. Newspix