Reklama

Transferowy hit Legii znów jest bliżej. „To byłby superstrzał”

Jakub Radomski

10 sierpnia 2025, 14:18 • 2 min czytania 20 komentarzy

Po tym, jak z Legii odchodzi za sześć milionów euro do Romy Jan Ziółkowski, przy Łazienkowskiej znów jest bliżej wielkiego hitu transferowego. Chodzi o możliwe pozyskanie Ianisa Hagiego, który pozostaje bez klubu, a wcześniej był zawodnikiem Glasgow Rangers. Piłkarza z reprezentacji Rumunii świetnie zna trener Legii Edward Iordanescu. – Ten temat wrócił. To byłoby takie wow na polskim rynku transferowym – komentuje dziennikarz Tomasz Włodarczyk. 

Transferowy hit Legii znów jest bliżej. „To byłby superstrzał”

Za Ziółkowskiego Legia ma zgarnąć sześć milionów euro, a do tego dojdą jeszcze bonusy w wysokości półtora miliona. Działacze warszawskiego klubu chcą, by te sześć milionów trafiło do nich w jednej transzy. Wtedy ich część będzie można przeznaczyć na wzmocnienia. Przede wszystkim na jedno wzmocnienie. Dlatego wrócił temat Hagiego.

Reklama

Ianis Hagi ciągle może zostać piłkarzem Legii Warszawa

O możliwym przejściu Hagiego do Legii mówi się od prawie dwóch miesięcy. Pod koniec czerwca poświęciliśmy utalentowanemu Rumunowi ten tekst. W pewnym momencie temat trochę przycichł, ale Hagi, po tym jak w barwach Glasgow Rangers zdobył 20 goli i miał 28 asyst, odszedł ze szkockiego potentata i wciąż jest wolnym zawodnikiem. Legia chciałaby go pozyskać, ale problemem mogą okazać się bardzo wysokie, jak na realia Ekstraklasy, wymagania finansowe Rumuna.

Ten temat ciągle się tli, teraz wrócił. Pieniądze z transferu Ziółkowskiego na pewno zostaną w pewnym procencie przeznaczone na nowe nabytki  – ocenił w programie na kanale Meczyki Włodarczyk.

Legia potrzebuje takiego zawodnika. On byłby superstrzałem – dodawał Jakub Polkowski.

Hagi ma 26 lat. Jest ofensywnym pomocnikiem, mogącym obstawić praktycznie wszystkie pozycje w ofensywie, również środek ataku. Jest synem Gheorghe Hagiego, legendy futbolu. W reprezentacji Rumunii rozegrał 47 spotkań i zdobył w nich sześć bramek.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

20 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama