Reklama

Trzęsienie ziemi w Red Bullu. Christian Horner zwolniony!

Sebastian Warzecha

09 lipca 2025, 13:26 • 2 min czytania 2 komentarze

Po 20 latach pracy na swoim stanowisku, Christian Horner został zwolniony z funkcji dyrektora generalnego Red Bull Racing. Austriacki zespół potwierdził oficjalnie te informacje i podał nazwisko następcy Anglika.

Trzęsienie ziemi w Red Bullu. Christian Horner zwolniony!

Christian Horner zwolniony z Red Bulla. Czy Verstappen zostanie?

Już w zeszłym roku – w czasie afery obyczajowej, której stroną był Horner – sporo mówiło się o tym, że może on zostać zwolniony z zespołu. Ostatecznie w Red Bullu został, bo oczyszczono go z zarzutów, ale równolegle narastał jego konflikt z rodziną Vertsappenów. A Max Verstappen jest dla Czerwonych Byków aktualnie najcenniejszym, co mają.

Reklama

W kontekście czterokrotnego mistrza świata dużo mówi się w ostatnim czasie o tym, że zakusy na Holendra czynił Mercedes,, który próbuje sprowadzić go do swojego zespołu. Mimo że ostatnie Grand Prix odbywało się w Wielkiej Brytanii, to z tego powodu najbardziej obleganymi przez media kierowcami nie byli Lewis Hamilton czy Lando Norris, a właśnie Max. Na razie to jednak tylko plotki.


Plotkami – ale potwierdzonymi przez wiele źródeł – było też to, że Verstappen miał wynegocjować odejście Hornera jako warunek swojego pozostania w zespole. A Anglika ostatecznie zwolniono właściwie tuż po tym, jak z obozu Mercedesa wyszły informacje, że szefostwo zespołu dało zielone światło na pozyskanie usług holenderskiego mistrza.

Czy Max faktycznie pozostanie w Red Bullu – przekonamy się z czasem. Ale z pewnością ta ekipa zagrała va banque – zwolniła w końcu człowieka odpowiedzialnego za osiem mistrzostw świata kierowców i sześć konstruktorów. Red Bull za jego panowania wygrał 124 z 405 wyścigów, w których wziął udział.

Obowiązki Hornera przejmie Laurent Mekies, w przeszłości pracujący w Ferrari, a ostatnio w zespole RB – a więc „rozwojowej” ekipie Red Bulla. Z kolei jego miejsce zajmie Alan Permane, który dołączył do RB w ubiegłym roku, po zwolnieniu z Alpine.

Fot. Newspix

Czytaj więcej o F1 na Weszło:

2 komentarze

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Formuła 1

Reklama
Reklama