Reklama

Rosjanin nie zagra z Legią. Polska odmówiła mu wizy

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

04 lipca 2025, 08:25 • 2 min czytania 46 komentarzy

Legia Warszawa już 10 lipca rozpocznie swoje zmagania w eliminacjach do Ligi Europy. Polski klub na start zmierzy się z kazachskim FK Aktobe. W zespole naszych rywali zabraknie jednego zawodnika – Rosjanina, który nie dostał wizy na wjazd do naszego kraju.

Rosjanin nie zagra z Legią. Polska odmówiła mu wizy

Mowa o Idrisie Umajewie (po prawej), czyli podstawowym skrzydłowym kazachskiego zespołu. W sezonie 2025 wystąpił jak dotąd w dziesięciu meczach, strzelił w nich dwa gole i zaliczył trzy asysty. Bez wątpienia zagrałby przy Łazienkowskiej, gdyby tylko mógł wjechać do naszego kraju.

Reklama

Umajew pochodzi z Czeczeni. Wychowywał się w Achmacie Groznym. Posiada oczywiście rosyjskie obywatelstwo.

Rosjanin nie dostał wizy

Jak zauważa na X Bartłomiej Banasiewicz, czyli współzałożyciel Polskiego Instytutu Dyplomacji Sportowej – kazachski klub próbował załagodzić tę sytuację na polu dyplomatycznym, ale nie ma praktycznie żadnych szans na ulgowe potraktowanie piłkarza. Nawet, jeśli Aktobe napisze odwołanie, prawdopodobnie przyniesie ono żadnego rezultatu.

Na zakaz wjazdu dla zawodnika odpowiedziała już rosyjska propaganda. W tamtejszych mediach można przeczytać sugestie, że Aktobe również nie powinno wpuścić piłkarzy Legii na mecz rewanżowy. To, dalej za Banasiewiczem, nie pierwsza sytuacja, gdy rosyjscy zawodnicy nie mogli pojechać gdzieś na mecz pucharów. Estonia odmówiła rok temu wjazdu piłkarzom Urartu Erywań, a dwa lata temu Łotysze nie wydali wiz przedstawicielom azerskiego Sabah.

WIĘCEJ O ZBRODNICZYCH KRAJACH:

Fot. FotoPyK

46 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama