Nicola Zalewski bardzo dobrze pokazał się na wypożyczeniu do Interu Mediolan i Simone Inzaghi widział go w swoim zespole na dłużej. Jak będzie wyglądał status Polaka po zmianie szkoleniowca? Newsa w tej sprawie podał Fabrizio Romano.

Zalewski rozegrał wiosną dla Interu piętnaście meczów, strzelił w nich jednego gola i zaliczył jedną asystę. Może nie wywalczył sobie żelaznego miejsca w wyjściowej jedenastce, ale śmiało można uznać go za istotną postać w zespole finalisty Ligi Mistrzów. Zalewski może pochwalić się większą liczbą atutów ofensywnych niż jego rywale do miejsca w składzie, więc regularnie dostaje szanse z ławki.
Polak został wypożyczony do Interu z opcją wykupu za 6 milionów euro. Zadowolony z jego usług trener Inzaghi chciał skorzystać z zapisanej w kontrakcie klauzuli, a jak będzie pod rządami nowego szkoleniowca, Christiana Chivu? Według doniesień sprzed trzech dni wcale nie było to takie pewne, czy Rumun zechciałby postawić na polskiego zawodnika.
Zdaniem Fabrizio Romano w kwestii przyszłości Zalewskiego nic się jednak nie zmienia. Inter nadal zamierza wyłożyć za niego sześć baniek, traktując to jako niezłą rynkową okazję. Chivu dał w tej sprawie okejkę.
✅🇵🇱 No change of plans: Inter will pay €6m and activate the buy option clause for Nicola Zalewski.
He’s joining on permanent deal from AS Roma as planned in May. ⚫️🔵⤵️ https://t.co/C9hftIbdip
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 11, 2025
Zalewski nie wróci już więc do Romy. On, w odróżnieniu do większości kadrowiczów, nie udaje się na urlop, a wraca do klubu, gdzie czekają go przygotowania do Klubowych Mistrzostw Świata.
WIĘCEJ O REPREZENTANTACH POLSKI:
- Media: Marcin Bułka na radarze giganta z Premier League
- “Dla dobra kadry” da się obalić kapitana, ale pokazać charakteru to już nie?
Fot. FotoPyK