Legia Warszawa najpierw długo zastanawiała się, co zrobić z Goncalo Feio. Ostatecznie zwolniła Portugalczyka. Teraz ma wielki problem, by znaleźć trenera. Niby blisko pracy w Warszawie był Aleksiej Szpilewski, ale chyba już nie jest. Dziś, jak informuje Łukasz Olkowicz z serwisu PS Onet, dyrektor sportowy Michał Żewłakow spotkał się z Aleksandarem Vukoviciem. To on w końcu przejmie warszawski klub?

Wiadomo, że do spotkania obu panów doszło dziś w hotelu Bristol. Olkowicz wyraźnie zaznacza, że nie wiadomo, jaki miało charakter. Fakty jednak są takie, że Legia dość wcześnie rozpoczyna przygotowania do nowego sezonu, nie ma szkoleniowca, a „Vuko” zna ten zespół jak mało kto.
Aleksandar Vuković już dwa razy wcześniej prowadził Legię
Za pierwszym razem Vuković objął klub w 2019 roku po rozstaniu z kontrowersyjnym Ricardo Sa Pinto. Prowadził wówczas drużynę przez ponad rok i zdobył z nią mistrzostwo kraju. Później Serbowi powierzono Legię pod koniec 2021 roku. Został następcą Marka Gołębiewskiego w trudnej sytuacji, gdy zespół był wyjątkowo nisko w tabeli i przez pewien czas wydawało się, że może być zaangażowany w walkę o utrzymanie w lidze. Udało mu się podnieść Legię i dobrze wpłynąć na zawodników, ale po sezonie nowym szkoleniowcem został Kosta Runjaić.
W niedawno zakończonych rozgrywkach Vuković był szkoleniowcem Piasta Gliwice, który zakończył sezon na 10. miejscu. Ktoś powie, że trochę nisko, ale jak spojrzy się na skład, to tam raczej nie było potencjału na dużo więcej. Jeszcze w trakcie sezonu ogłoszono oficjalnie, że Vuković latem odejdzie z klubu. Już wtedy ruszyły spekulacje, czy nie zgłosi się po niego Legia.
Teraz, po dzisiejszym spotkaniu z Żewłakowem, tych spekulacji jest jeszcze więcej.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Puk, puk, kto tam? Na pewno nie trener Legii
- Kogo mamy dominować, jeśli nie Mołdawię? [VLOG PACZULA]
- Polska jest na poziomie Uzbekistanu