Reklama

Oficjalnie! Real Madryt ma nowego trenera

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

25 maja 2025, 12:34 • 2 min czytania 3 komentarze

W tej sprawie nie ma żadnego zaskoczenia. Xabi Alonso przejmuje Królewskich i właśnie został zaprezentowany jako nowy trener zespołu z Madrytu. Jego zadaniem na nowy sezon będzie bez wątpienia odzyskanie mistrzowskiego tytułu, który w tym roku zgarnęła Barcelona.

Oficjalnie! Real Madryt ma nowego trenera

Hiszpan poprowadzi zespół już w zbliżających się wielkimi krokami Klubowych Mistrzostwach Świata.

Reklama

43-letni hiszpański trener powraca do klubu, z którym zdobył sześć tytułów jako piłkarz i stał się legendą Królewskich – czytamy w oficjalnym komunikacie Realu Madryt.

Co Xabi Alonso może dać Realowi i jakie czekają go wyzwania? [CZYTAJ WIĘCEJ]

Xabi Alonso zaczyna pracę w Realu Madryt

Alonso był piłkarzem Los Blancos w latach 2009-2014 i rozegrał w barwach ekipy ze stolicy Hiszpanii 236 spotkań. W Madrycie zaczął też swoją karierę trenerską – kilka lat temu prowadził drużyny młodzieżowe Realu. Teraz jednak jest już uznanym fachowcem, zdobywcą tytułu mistrza Niemiec oraz krajowego pucharu i superpucharu z Bayerem Leverkusen.

Nowy trener podpisał z Królewskimi kontrakt do końca czerwca 2028 roku.

Kto w Leverkusen? Były trener Manchesteru United!

Następcą Alonso w ekipie Aptekarzy ma zostać inny rozpoznawany trener. Jak donosi Florian Plettenberg dogadany z klubem z Leverkusen ma być już Erik ten Hag. Holender nie tak dawno opuścił Manchester United i pozostaje do wzięcia, a już wcześniej mówiło się, że jego negocjacje z niemieckim klubem są na zaawansowanym etapie.

Teraz dziennikarz Sky Sports informuje, że sprawa jest praktycznie przesądzona, a ten Hag podpisze z Bayerem dwuletnią umowę.

CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Polecane

Reklama
Reklama