Reklama

Legenda klubu Ekstraklasy kończy karierę. Łzy na konferencji

Jakub Białek

Opracowanie:Jakub Białek

15 maja 2025, 20:32 • 2 min czytania 25 komentarzy

Co za wzruszająca konferencja prasowa. Jedna z najbardziej zasłużonych postaci dla Korony Kielce ogłosiła zakończenie kariery. To Piotr Malarczyk, który pojawił się na przedmeczowym spotkaniu z mediami. Obejrzeliśmy na nim niecodzienne obrazki.

Legenda klubu Ekstraklasy kończy karierę. Łzy na konferencji

Niecodzienne, bo rzadko w naszych realiach zdarzają się historie, w których piłkarz aż tak rozkleja się na konferencji prasowej. – Nie jestem tutaj przez przypadek. Jestem tutaj dlatego… – tyle zdołał wydusić z siebie Malarczyk, po czym zupełnie się rozkleił.

Reklama

Potrzebował krótkiej pauzy, a gdy dochodził do siebie, dostał oklaski od całej drużyny Korony, która wypełniła salę konferencyjną przy Ściegiennego.

– Przepraszam, już chyba wiecie, dlaczego tutaj jestem. Mecz z Rakowem będzie moim ostatnim jako zawodnik – ogłosił później obrońca.

Piotr Malarczyk kończy karierę

Korona zagra z Rakowem w sobotę o 20:15. Malarczyk ma wyprowadzić zespół na boisko jako kapitan, a później pożegnać się z kibicami z perspektywy murawy. Jego występ w meczu ma być tylko symboliczny.

Malarczyk zadebiutował w Ekstraklasie w 2009 roku. W Koronie spędził ponad jedenaście sezonów. Oprócz tego, występował w Cracovii oraz Piaście, ma za sobą także nieudany epizod w Anglii, gdzie trafił do Ipswich Town i Southend United. W obecnych rozgrywkach Malarczyk zaliczył tylko trzy mecze. Z powodów zdrowotnych stracił praktycznie cały sezon i właśnie to jest jednym z głównych powodów, dla których kończy swoją karierę.

– Ta decyzja dojrzewała we mnie od dłuższego czasu. Kilka ostatnich miesięcy nie było dla mnie łatwe – zdradzał kapitan Korony.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. screen YouTube

25 komentarzy

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama