Trener Michał Hetel zupełnie nie sprawdził się w roli pierwszego szkoleniowca Śląska Wrocław. Nie dość, że pokłócił się ze swoim współpracownikiem Marcinem Dymkowskim, to na domiar złego przegrał niemal wszystkie spotkania, które poprowadził. Pozostaje jednak w strukturach WKS.
Bilans Michała Hetela na ławce Śląska wygląda zatrważająco. Pięć meczów: jeden remis, cztery porażki. Taki finisz rundy jesiennej sprawił, że wrocławianie osiedli na dnie ligowej tabeli i będzie im bardzo ciężko utrzymać się w Ekstraklasie. I to w kolejnym sezonie po zdobyciu wicemistrzostwa Polski!
Za takie “zasługi” Hetel zasłużył jednak na pozostanie w strukturach klubu. Szkoleniowiec wraca bowiem do drugiego zespołu. Ponownie będzie prowadził rezerwy, które występują na co dzień w III lidze. Może na czwartym poziomie rozgrywkowym pójdzie mu lepiej niż w Ekstraklasie. Dotychczas zdobywał średnio 2,12 punktu na mecz w roli trenera drugiego zespołu.
Sztab Michała Hetela wraca do drugiej drużyny 📣
Pierwszy trener Michał Hetel, trenerzy asystenci Dawid Gomola i Mariusz Pawelec oraz trener przygotowania motorycznego Piotr Celeban w rundzie wiosennej znów będą pracować z zespołem rezerw Śląska Wrocław.
Powodzenia, panowie! 🇮🇹 pic.twitter.com/l6p3z2G43R
— Akademia Śląska Wrocław (@AkademiaSlaska) December 24, 2024
WESZŁO DO KARPIA I PIEROGÓW:
- Piękni czterdziestoletni. Jak LeBron i CR7 przesuwają granice wieku w sporcie
- Niemczycki: Nie będę przepraszał za to, że gonię za marzeniami [WYWIAD]
Fot. Newspix