Reklama

Feio: Zimą nie spodziewam się wzmocnień. Nie dostałem żadnego nazwiska

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

20 grudnia 2024, 09:01 • 2 min czytania 9 komentarzy

Mecz z Djurgardens miał dla Legii słodko-gorzki smak. Mimo porażki 1:3 Wojskowi utrzymali miejsce w pierwszej ósemce fazy ligowej i są już automatycznie w 1/8 finału Ligi Konferencji. Dwa przegrane spotkania na koniec tegorocznej odsłony Ligi Konferencji pozostawiły jednak niesmak kibiców i ekspertów, jeżeli chodzi o sytuację kadrową warszawskiego zespołu. Mówił o niej też Goncalo Feio podczas konferencji prasowej po meczu z Djurgardens.

Feio: Zimą nie spodziewam się wzmocnień. Nie dostałem żadnego nazwiska

Portugalski trener pojawił się na konferencji prasowej i zapewnił, że w styczniu nie spodziewa się wielu wzmocnień. To kolejny kamyczek do ogródka Jacka Zielińskiego, którego liczba krytyków wciąż rośnie. Dyrektorowi sportowemu Legii kończy się kontrakt w grudniu i spora część kibiców nawołuje to nieprzedłużania kontraktu z byłym piłkarzem warszawskiej drużyny.

Kadra Wojskowych na ostatnie dwa spotkania LK, zwłaszcza w linii pomocy, wyglądała niezbyt okazale, a Feio musiał sięgać do najgłębszych rezerw, aby skompletować jedenastkę. Nic dziwnego, że oba mecze zostały przez Legię przegrane.

Mimo zawirowań wokół działacza, Feio przyznał podczas spotkania z dziennikarzami, że wciąż wierzy w swoich zawodników. Szkoleniowiec warszawskiego zespołu potwierdził też, że w kwestii zimowych transferów nie ma wielkich planów, a kandydatów do pojawienia się przy Łazienkowskiej brak.

– Nie spodziewajcie się zimą rewolucji kadrowej. Nie dostałem na razie żadnego wystarczająco dobrego nazwiska, które mogłoby wzmocnić zespół. Do Ligi Konferencji  możemy zgłosić trzech nowych graczy, a dołączą Elitim i Urbański. Będę pracował z piłkarzami, których mam i robił wszystko, żeby się rozwinęli. Na każdą wojnę idę z żołnierzami, których mam – powiedział Portugalczyk.

Reklama

– Nie potrafię się cieszyć po porażkach, ale jak na razie wszystkie postawione przede mną cele zrealizowałem. Awans do 1/8 finału Ligi Konferencji to dobrze wykonana praca. Sytuacja Guala? Wszyscy widzieliśmy to samo. Był gol na 1:1 – dodał Feio.

Piłkarze Legii mogą więc ze spokojem udać się na urlopy. Co ciekawe, jeszcze dziś może się okazać że los połączy warszawski zespół z Jagiellonią i obie nasze eksportowe drużyny spotkają się w boju o ćwierćfinał, jeśli oczywiście Jaga pokona pierwszą wiosenną przeszkodę w 1/16 finału.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

9 komentarzy

Loading...