Gianluca Di Marzio informował dziś, że prezes PZPN Cezary Kulesza zaczął się zastanawiać nad zmianą selekcjonera i chętnie widziałby u siebie opiekuna reprezentacji Węgier Marco Rossiego.
Nie minęło kilka godzin, a już doniesienia te spotkały się z jednoznaczną reakcją polskiego związku.
PZPN w oficjalnym komunikacie wszystko dementuje. Michał Probierz może spać spokojnie.
“W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej doniesieniami medialnymi, dotyczącymi domniemanej możliwości zmiany na stanowisku selekcjonera seniorskiej kadry narodowej, PZPN informuje, że federacja nie prowadzi żadnych rozmów z jakimkolwiek szkoleniowcem” – czytamy.
[KOMUNIKAT]
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej doniesieniami medialnymi, dotyczącymi domniemanej możliwości zmiany na stanowisku selekcjonera seniorskiej kadry narodowej, PZPN informuje, że federacja nie prowadzi żadnych rozmów z jakimkolwiek szkoleniowcem. pic.twitter.com/Z8d1uFiZRD— PZPN (@pzpn_pl) November 29, 2024
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Transparenty w Nikozji. Pytamy o reakcje, PZPN bije się z myślami
- Koszmarny listopad. Największe kompromitacje polskich sędziów z ostatnich tygodni
- Ekstraklasa jest trudniejsza niż Liga Konferencji
- Czołówka najmocniejszych drugich lig: pies prezesem, konkurencja PSG i trener z Polski
- Polki przed najważniejszymi meczami w historii. “Grają o przyszłe pokolenia”
Fot. Newspix