Gościem Ligi+ Extra na antenie Canal+ Sport był Zbigniew Jakubas, właściciel Motoru Lublin. Miał sporo do powiedzenia na temat funkcjonowania klubu.
– Nie wierzę w to, że samorządy i spółki skarbu państwa mogą dobrze zarządzać klubami – mówił na początku programu Jakubas. – Bardziej wierzę w prywatne kluby. Taka organizacja musi być czytelna, przejrzysta, nie może być kumoterskich i koleżeńskich naleciałości i wtedy to przynosi efekty.
Motor Lublin jako beniaminek radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Obecnie zespół znajduje się na 8. miejscu w tabeli Ekstraklasy. – Nasz cel to środek tabeli. To nie jest fabryka, w której się kupi 10 maszyn i ona natychmiast działa. To jest zespół. Można wdrażać maksymalnie 3-4 zawodników, którzy będą się dobrze czuć z kolegami. Jeśli próbuje się wdrażać 9-10 zawodników to trudno spiąć taką organizację.
Zbigniew Jakubas zdradził również jeden zakulisowy szczegółów. – Rozmawiałem z Markiem Papszunem za zgodą Michała. Rozmawialiśmy przez 1,5 godziny i wylistował mi błędy. Rozmawialiśmy na różne tematy, również o filozofii. Wytknął mi natychmiast cztery błędy, przez które Motor przegrał mecz. Raków jest moim wzorem i czasami uczeń potrafi przerosnąć mistrza. Środek tabeli nie jest ostatecznie moim celem.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Mordercy futbolu przyłapani na gorącym uczynku
- Szef sędziów: Nie uważam, by błędów było znacząco więcej [WYWIAD]
- Panie Rocha, czas się obudzić!
Fot. Newspix