Reklama

Pokaz siły na koniec sezonu. Kaczmarek z kolejnym rekordem!

Kacper Marciniak

Opracowanie:Kacper Marciniak

01 września 2024, 18:09 • 2 min czytania 4 komentarze

Sezon Natalii Kaczmarek dobiegł końca, bo Polka zapowiedziała już, że nie wystartuje w ostatnim mityngu Diamentowej Ligi w Brukseli. Na pożegnanie z kibicami nasza najlepsza lekkoatletka postanowiła sprawdzić się na nietypowym dystansie 150 metrów. I od razu pobiła rekord Polski!

Pokaz siły na koniec sezonu. Kaczmarek z kolejnym rekordem!

17.24 s – z takim czasem finiszowała Kaczmarek w Memoriale Zbigniewa Ludwichowskiego w Olsztynie (zaliczanym do cyklu cyklu World Athletic Continental Tour). Druga na mecie Marlena Granaszewska osiągnęła wynik 17.63. Dla porównania: dotychczasowy najlepszy wynik w historii kraju wynosił 17.39 i należał do Agaty Forkasiewicz.

Ostatnie decyzje co do startów Kaczmarek (w tym sezonie pokazała się też na 200 czy 300 metrów) wpisują się w to, co mówił jej trener Marek Rożej. Szkoleniowiec najlepszy polskiej sprinterki chce skupić się na poprawianiu szybkości, w kontekście jej koronnego dystansu, czyli 400 metrów. Stąd możemy spodziewać się, że Kaczmarek w najbliższym czasie będzie jeszcze częściej sprawdzała się w krótszych biegach.

Na razie jednak Natalię czekają wakacje i odpoczynek od świata profesjonalnego sportu. Jak wspomnieliśmy: Polka, która w tym sezonie zdobyła tytuł mistrzyni Europy oraz medal igrzysk w Paryżu, zrezygnowała z finałowego mityngu Diamentowej Ligi. Stąd następnym razem na bieżni zobaczymy ją prawdopodobnie w sezonie halowym w 2025 roku. Prawdopodobnie, bo Kaczmarek od jakiegoś czasu unika biegania pod dachem, w celu minimalizowania zmęczenia oraz ryzyka kontuzji.

W tym momencie możemy powiedzieć jednak tyle: Natalia, byłaś w 2024 roku fantastyczna.

Reklama

Fot. Newspix.pl

Na Weszło chętnie przedstawia postacie, które jeszcze nie są na topie, ale wkrótce będą. Lubi też przeprowadzać wywiady, byle ciekawe - i dla czytelnika, i dla niego. Nie chodzi spać przed północą jak Cristiano czy LeBron, ale wciąż utrzymuje, że jego zajawką jest zdrowy styl życia. Za dzieciaka grywał najpierw w piłkę, a potem w kosza. Nieco lepiej radził sobie w tej drugiej dyscyplinie, ale podobno i tak zawsze chciał być dziennikarzem. A jaką jest osobą? Momentami nawet zbyt energiczną.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
12
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Lekkoatletyka

Igrzyska

Był mistrzem świata, widział rozwój Duplantisa. „Mam ambicje, by zostać trenerem kadry Polski”

Błażej Gołębiewski
1
Był mistrzem świata, widział rozwój Duplantisa. „Mam ambicje, by zostać trenerem kadry Polski”
Lekkoatletyka

Pobiła rekord Europy, wiedząc, że ma raka. „U mnie tak jest: albo grubo, albo wcale” [REPORTAŻ]

Jakub Radomski
4
Pobiła rekord Europy, wiedząc, że ma raka. „U mnie tak jest: albo grubo, albo wcale” [REPORTAŻ]

Komentarze

4 komentarze

Loading...