Reklama

Szykuje się domino transferowe wśród napastników czołowych europejskich klubów

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

17 lipca 2024, 08:37 • 2 min czytania 6 komentarzy

Ceniony newsman Gianluca Di Marzio poinformował, że przejście Victora Osimhena do PSG jest zablokowany do momentu sprzedaży Randala Kolo Muaniego. Obecnie w czołowych europejskich klubach powstało domino transferowe. Światełkiem w tunelu może być fakt, że wkrótce zostanie sfinalizowana transakcja, która może ułatwić sprowadzenie Nigeryjczyka. 

Szykuje się domino transferowe wśród napastników czołowych europejskich klubów

Zdaniem dziennikarza Kolo Muani może zostać sprzedany do Atletico Madryt. Aby ten ruch doszedł do skutku, hiszpański klub musi sprzedać do Milanu Alvaro Moratę, co zostało już praktycznie sfinalizowane. Jeśli francuski napastnik powędruje do „Atleti”, PSG pozyska Osimhena. Z kolei przejście Nigeryjczyka sprawi, że Napoli pozyska Romelu Lukaku.

Do wspomnianego wcześniej efektu domina doszło zarówno przez względy ekonomiczne, jak i finansowe fair play. Pierwszy z nich z pewnością jest ważny dla Atletico oraz Napoli, zaś PSG musi uważać na to, aby nie przekroczyć limitu wynagrodzeń. Pobyt Randala Kolo Muaniego w Paryżu okazał się rozczarowaniem, a przyjście Victora Osimhena jest traktowane jako sprowadzenie następcy Kyliana Mbappe. Nigeryjczyk ma zostać najważniejszym zawodnikiem w ofensywie „Le Parisien”.

Reklama

Pierwszy punkt domina został już praktycznie sfinalizowany, ponieważ Alvaro Morata wkrótce przejdzie do Milanu. Padło już słynne „Here we go” ze strony Fabrizio Romano, a sam zawodnik poinformował w jednym z wywiadów, że wkrótce uda się na testy medyczne. Z kolei Napoli już teraz pracuje nad transferem Romelu Lukaku. Strony prowadzą negocjacje w sprawie kontraktu, Belg w przypadku dołączenia do „Azzurrich” ma podpisać trzyletnią umowę. Należy jednak pamiętać, że Chelsea otrzyma ofertę dopiero po odejściu z klubu Osimhena.

WIĘCEJ NA WESZŁO:  

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Komentarze

6 komentarzy

Loading...