Co dalej z Wojciechem Szczęsnym? Doniesienia medialne wskazują, że Polak jest coraz bliżej Al-Nassr, lecz jak donosi Santi Aouna… nie wszyscy go w tym klubie chcą.
Wojciech Szczęsny reprezentuje barwy Juventusu od lipca 2017 roku. Doświadczony bramkarz w obecnym sezonie ma na koncie łącznie 35 rozegranych spotkań, w których 15 razy udawało mu się zachować czyste konto. Wielokrotnie popisywał się niesamowitymi interwencjami, które w połączeniu ze statystykami sprawiały wrażenie, jakoby Polak mógłby grać na najwyższym poziomie jeszcze przez jakiś czas. Jego kontrakt wygasa jednak w czerwcu przyszłego roku, zatem nadchodzi ostatni moment na zarobienie na nim jakichkolwiek pieniędzy. Do włoskiego zespołu dołączyć ma wkrótce Michele Di Gregorio i to on “przejmie stery” po Wojciechu Szczęsnym.
Media w ostatnim czasie notorycznie informują o porozumieniu polskiego bramkarza z Al-Nassr, w którym występuje Cristiano Ronaldo. Pojawiły się już nawet doniesienia o jego potencjalnych zarobkach w arabskim klubie, lecz wszystko jeszcze może się zburzyć na ostatniej prostej. Jak informuje bowiem dziennikarz Santi Aouna, choć dyrektor sportowy klubu Guido Fienga jest zwolennikiem tego transferu, to działacze Al-Nassr chcą na tej pozycji innych nazwisk. Z uwagi na niebawem wygasający kontrakt, wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższym czasie.
🚨🟡🔵🇵🇱 #SPL |
⚠️ Guido Fienga, the director of football of Al-Nassr, is pushing to seal the deal of Wojciech Szczęsny ❗️
⛔️ But the club officers of Al-Nassr want another names at this position pic.twitter.com/WpQwmhEfJd
— Santi Aouna (@Santi_J_FM) June 12, 2024
Zgodnie z plotkami Al-Nassr wolałoby sprowadzić bramkarza z bardziej rozpoznawalnym nazwiskiem. Mowa w tym wypadku o golkiperze Manchesteru City – Edersonie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jak silna jest tak naprawdę Brazylia?
- Poprawa: Depresja to cichy zabójca. Toczę wojnę w głowie
- „Niepokonany nasz selekcjoner kochany” – tylko trzech trenerów jechało dotąd na Euro bez porażki
Fot.Newspix