Reklama

Kevin De Bruyne rozważa transfer do Arabii Saudyjskiej

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

04 czerwca 2024, 19:41 • 2 min czytania 11 komentarzy

Kevin De Bruyne stwierdził w wywiadzie, którego udzielił redakcji „Laatste Nieuws”, że niebawem może rozważyć możliwość przeniesienia się do Arabii Saudyjskiej. Na taki kierunek przeprowadzki ma być otwarta jego rodzina, co wyraźnie zwiększa prawdopodobieństwa transferu. 32-letni Belg ma ważny kontrakt z Manchesterem City do 2025 roku.

Kevin De Bruyne rozważa transfer do Arabii Saudyjskiej

Reprezentant Belgii od dziewięciu lat występuje w ekipie The Citizens. Ostatni sezon Premier League pokazał, że De Bruyne nadal posiada mnóstwo jakości piłkarskiej – w 18 kolejkach Premier League pomocnik zdobył cztery bramki i zaliczył dziesięć asyst. Nie da się jednak ukryć tego, że ma on coraz większe problemy ze zdrowiem. W zeszłym sezonie De Bruyne rozegrał zaledwie 1228 minut w lidze, ponieważ przez długi czas pauzował z powodu urazów.

Zawodnik zdaje sobie sprawę z tego, że nie oszuka upływającego czasu i obecne lato może być dobrym momentem na głębokie zmiany.

Reklama

– Dla  mojej żony Michèle, egzotyczny kierunek transferu jest w porządku. Coraz częściej dyskutujemy na ten temat w rodzinnym gronie. Pozostał mi jeszcze rok kontraktu, więc muszę pomyśleć o tym, jak zaplanować swoją przyszłość. W moim wieku trzeba być otwartym na wszystko. W końcu mówimy o niesamowitych kwotach pieniędzy. Czasem trzeba myśleć o takich rzeczach. Jeśli spędzę tam dwa lata, to zarobię niesamowitą sumę. Wcześniej mógłbym grać nawet przez 15 lat i nie zbliżyć się do takiej kwoty. Musimy pomyśleć nad tym, co dalej – powiedział De Bruyne w wywiadzie dla „Laatste Nieuws”.

Coraz więcej doświadczonych piłkarzy myśli o wyjeździe do Arabii Saudyjskiej i De Bruyne nie jest wyjątkiem. Poza oczywistym aspektem finansowym, ważne znaczenie może mieć również ten zdrowotny. Pomocnik Manchesteru City przez wiele lat brał udział w wyczerpujących treningach Pepa Guardioli i może wyjść z założenia, że bez sensu jest przeciążać mięśnie i dawać z siebie maksimum po trzydziestce, tym bardziej że kontuzje doskwierają coraz częściej i dotkliwiej.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

fot. NewsPix.pl

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

11 komentarzy

Loading...