Reklama

Akcjonariusze Evertonu chcą wycofać się z przejęcia klubu

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

07 maja 2024, 21:50 • 2 min czytania 2 komentarze

Akcjonariusze Evertonu mają dość. Od dłuższego czasu trwa zamieszanie związane z przejęciem klubu przez fundusz 777. Ten został niedawno oskarżony o poważne malwersacje finansowe.

Akcjonariusze Evertonu chcą wycofać się z przejęcia klubu

Fundusz inwestycyjny 777 osiem miesięcy temu zobowiązał się zakupić 94% udziałów w klubie. Od tamtej pory nie był w stanie spełnić wymagań stawianych przez Premier League, by dokończyć proces przejęcia.

Chodzi przede wszystkim o ogromne długi potencjalnego właściciela Evertonu. Na spłatę 158 milionów funtów czeka MSP Sports Capital oraz dwóch biznesmenów, Andy Bell i George Downing.

Co gorsza, ostatnio 777 zostało oskarżone przez sąd w Nowym Jorku o nadużycia finansowe względem dwóch korporacji: Leadenhall Capital Partners LLP oraz Leadenhall Fund plc. Obie oskarżają 777 o działanie “w najgorszym przypadku: jak Ponzi”, nawiązując do nazwiska twórcy schematu piramidy finansowej.

Akcjonariusze Evertonu mają sporo problemów z przejęciem klubu. EFCSA, zrzeszające tych akcjonariuszy, w rękach których znajduje się 5% akcji, opublikowali wspólne oświadczenie w tej sprawie.

Reklama

– Naciskami, by rada Evertonu, a zwłaszcza Farhad Moshiri [obecny właściciel – przyp. red.] zakończyli destruktywny dla klubu proces przejęcia. 777 Partners nie są na tę chwilę odpowiednimi nabywcami. Trwająca sytuacja pokazuje brak szacunku względem nas, czyli akcjonariuszy, i naszych milionów wspaniałych fanów na całym świecie.

Więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Hiszpania

Sprawdziliśmy co się dzieje z Kamilem Jóźwiakiem. “Trener nie jest zadowolony”

Patryk Stec
8
Sprawdziliśmy co się dzieje z Kamilem Jóźwiakiem. “Trener nie jest zadowolony”

Komentarze

2 komentarze

Loading...