Reklama

Rekordowy Sochan! Polak rządził na tablicach

Sebastian Warzecha

Autor:Sebastian Warzecha

03 lutego 2024, 08:35 • 2 min czytania 3 komentarze

Jeremy Sochan pokazał w nocy, że jego ostatnie dobre mecze nie były dziełem przypadku. Polak po raz drugi z rzędu wykręcił double-double, jeśli chodzi o zbiórki osiągając nawet nowy rekord kariery. Jego San Antonio Spurs przegrali jednak minimalnie z New Orleans Pelicans (113:114). 

Rekordowy Sochan! Polak rządził na tablicach

Jeremy’emu Sochanowi w ostatnim czasie udaje się osiągnąć to, z czym wcześniej miał spore problemy – nasz koszykarz ustabilizował formę w NBA. W ostatnich pięciu spotkaniach tylko raz nie rzucił co najmniej dziesięciu punktów, a minionej nocy, w starciu z New Orleans Pelicans, zaliczył już drugie z rzędu double-double.

SPRAWDŹ: PROMOCJA W FUKSIARZ.PL DLA NOWYCH GRACZY. 100% BEZ RYZYKA DO 300 ZŁ

Jego dobre występy sprawiły zresztą, że Gregg Popovich był zaskoczony brakiem miejsca dla Polaka w meczu Wschodzących Gwiazd NBA w trakcie Weekendu Gwiazd, który już za dwa tygodnie. – Nie wiem, kto wybiera i jakie są kryteria, ale on [Sochan – przyp. red.] jest dla nas świetny. Gra po obu stronach parkietu. Rozwinął się. Nikt by uwierzył, że będzie tak rzucał za trzy punkty, jak teraz. Uważam, że powinien tam być – mówił doświadczony szkoleniowiec.

Dziś Sochan dał kolejny dowód na wspomniany rozwój.

Reklama

Szczególnie imponująca była jego gra na tablicach, gdzie wykręcił rekord kariery, zaliczając aż 16 zbiórek. Do tego dołożył też 15 punktów, 3 asysty i 2 przechwyty, a to wszystko w 31 minut, które spędził na parkiecie. Jego San Antonio Spurs przegrali jednak mecz, choć po dwóch kwartach prowadzili 65:58. W trzeciej lepiej grali jednak zawodnicy Pelicans, którzy doprowadzili do remisu (88:88), a w ostatniej graczom z Teksasu zabrakło skuteczności i mecz w końcówce rozstrzygnął czterema punktami Zion Williamson.

Lider Pelicans był zresztą najskuteczniejszym graczem spotkania (33 punkty). U Spurs najlepiej rzucał Devin Vassel (28). Sochan ze swoich 15 oczek z jednej strony może być zadowolony, a z drugiej pewnie wiele oddałby za lepszą skuteczność – w całym spotkaniu trafił sześć z 12 rzutów z gry (ale 0/4 za trzy punkty) i trzy z sześciu rzutów wolnych.

Dla Spurs to trzecia porażka z rzędu, a w sezonie legitymują się bilansem 10-39. W Konferencji Zachodniej zajmują ostatnie miejsce, w całej lidze gorsi są jeszcze gracze Washington Wizards i Detroit Pistons.

Fot. Newspix

Reklama

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Aleksander Rachwał
0
W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Koszykówka

Koszykówka

Omal nie wymarli, dziś przeżywają renesans. Czy centrzy w NBA znów będą wielcy?

redakcja
27
Omal nie wymarli, dziś przeżywają renesans. Czy centrzy w NBA znów będą wielcy?
Kolarstwo

“Murzyn z tarantulą na głowie i blondynka”, czyli jak się zbłaźnić i obrazić wybitnych sportowców [KOMENTARZ]

Sebastian Warzecha
117
“Murzyn z tarantulą na głowie i blondynka”, czyli jak się zbłaźnić i obrazić wybitnych sportowców [KOMENTARZ]

Komentarze

3 komentarze

Loading...