Reklama

Rzeźniczak odniósł się do komunikatu Kotwicy. „Nie widzę powodu, żeby nasza współpraca zakończyła się wcześniej”

Maciej Kurek

Opracowanie:Maciej Kurek

13 stycznia 2024, 22:58 • 2 min czytania 7 komentarzy

Jakub Rzeźniczak w rozmowie z „Faktem” odniósł się do komunikatu Kotwicy Kołobrzeg. Doświadczony defensor nie widzi powodu, przez który miałby się rozstać z II-ligowym klubem.

Rzeźniczak odniósł się do komunikatu Kotwicy. „Nie widzę powodu, żeby nasza współpraca zakończyła się wcześniej”

O co chodzi w tej sprawie? Kotwica napisała w oświadczeniu, że wypowiedzi Rzeźniczaka w programie „Dzień Dobry TVN” były „niezgodne z etycznymi wartościami” prezentowanymi przez środowisko kołobrzeskiego klubu.

Jak wygląda sytuacja ze strony piłkarza? – Byłem w piątek w Kołobrzegu w klubie. Kazali mi zdać sprzęt. Potem byłem na spotkaniu z prezesem. Dwa dni temu otrzymałem wypowiedzenie kontraktu, tak więc mój prawnik wystosował pismo do Kotwicy, w którym nie zgadzaliśmy się na zerwania umowy. Z tego, co wiem, szefowie klubu z Kołobrzegu nie chcą się ustosunkować do tego pisma. Tak więc oczywiście skierujemy sprawę do PZPN – tłumaczy Jakub Rzeźniczak.

Zawodnik uważa, że ze swoich obowiązków sportowych wywiązywał się w stu procentach. W tym sezonie obrońca wystąpił w 16 ligowych spotkaniach.

– Ja ze swoich obowiązków piłkarskich wobec klubu zawsze wywiązywałem się w stu procentach. Pracowałem tak, jak we wszystkich poprzednich klubach. Po prostu dawałem z siebie absolutnie wszystko. Już wcześniej czytałem jakieś artykuły w prasie, że klub chce się ze mną rozstać. Byłem nawet na negocjacjach w sprawie rozwiązania kontraktu, jednak nie potrafiliśmy się dogadać. Więc postanowiłem ten kontrakt dokończyć. Przyszedłem do Kołobrzegu na rok i nie widzę powodu, żeby nasza współpraca zakończyła się wcześniej – mówi Rzeźniczak.

Reklama

Co dalej? – Teraz czekamy na rozwój sytuacji. Sprawą zajmuje się mój prawnik. Jestem na miejscu w Kołobrzegu i czekam na to, co dalej się wydarzy. Prawdopodobnie sprawa wyląduje w Piłkarskim Sądzie Polubownym, który działa przy PZPN – odpowiada były reprezentant Polski.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Fan West Hamu a także całej Premier League od ponad 20 lat. Po godzinach miłośnik psów oraz pasjonat SEO i gry w padla.

Rozwiń

Najnowsze

Niższe ligi

Komentarze

7 komentarzy

Loading...