Zdaje się, że krytyka wobec Roberta Lewandowskiego jest czymś, do czego już się przyzwyczailiśmy, chociaż jeszcze dwa lata temu taka sytuacja wydawałaby się abstrakcją. Hiszpańskie media kolejny raz bardzo źle wypowiedziały się o Polaku, a teraz pojawiły się podobne głosy z Niemiec.
La Liga nie przeżywa obecnie swojego złotego okresu, lecz i tak trzeba oddać Robertowi Lewandowskiemu, że w zeszłym sezonie został królem strzelców. Obecnie prezentuje się jednak znacznie poniżej oczekiwań, zdobywając zaledwie cztery gole na przestrzeni osiemnastu spotkań. Aktualna dyspozycja napastnika tak daje się we znaki, że kibice Barcelony wolą pokładać nadzieje w młodym Vitorze Roque.
Niemiecki portal “Sport1” krytycznie opisał obecną sytuację Lewandowskiego:
– Kiedy w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Ilkay Gündogan z rzutu karnego zdobył bramkę i podwyższył wynik na 2:1 dla FC Barcelona, Robert Lewandowski już siedział na ławce rezerwowych. Były napastnik Bayernu po raz kolejny okazał się nieprzekonujący i w 72. minucie został zmieniony. Jego bilans w ostatnich ośmiu meczach utrzymuje się na stałym poziomie, a cierpliwość najwyraźniej się kończy. (…) Lewandowskiemu zarzuca się nie tylko brak bramek, jak w wygranym w ostatniej minucie czwartkowym wieczorem na UD Las Palmas. Biorąc pod uwagę elastyczny styl gry Katalończyków, bardziej klasyczny środkowy napastnik coraz bardziej przypomina ciało obce. Poza tym Xavi wymaga także intensywnego nacisku od swoich napastników – a to nie do końca jest preferencją Lewandowskiego, delikatnie mówiąc – czytamy.
– Lewandowskiemu niekoniecznie spodoba się nowa wewnętrzna rywalizacja. Poza tym notorycznie zadłużeni Katalończycy chcą nakłonić 35-latka do rezygnacji z pensji. Coraz bardziej prawdopodobny staje się Zmierzch Bogów Lewandowskiego w Barcelonie. Pytaniem pozostaje teraz tylko, jak szybko zostanie to wdrożone – dodano.
Images: Robert Lewandowski laments Vitor Roque’s missed chance, but immediately claps for him. pic.twitter.com/AC66KCVji3
— Barça Universal (@BarcaUniversal) January 4, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Oto ranking najdroższych piłkarzy Ekstraklasy wg. instytutu CIES
- „Berlin, mamy tu diament”. Piątkowski podejmuje ryzykowną misję ratunkową Granady
- „Kanalarze” z największym postępem w 2023 roku. O skokach i spadkach w rankingu Elo
Fot.Newspix