Były szkoleniowiec Widzewa trafił do kolejnego ekstraklasowego klubu. Janusz Niedźwiedź związał się umową z walczącym o utrzymanie Ruchem Chorzów, który do tej pory prowadził Jan Woś. Kontrakt nowego trenera ma obowiązywać do czerwca 2025 roku.
— Podjęliśmy tę decyzję po długich analizach i dyskusjach. Nie była łatwa. Drużyna pod wodzą trenera Wosia przegrała tylko jedno spotkanie. Niestety, choć kilka razy było bardzo blisko, zabrakło zwycięstw, a bez nich nie mamy szans na realizację nadrzędnego celu. Nie składamy broni w walce o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie — powiedział dla klubowych mediów prezes Ruchu, Seweryn Siemianowski.
https://twitter.com/RuchChorzow1920/status/1740697828614361444
41-letni szkoleniowiec w Łodzi pracował z beniaminkiem, który na koniec ubiegłego sezonu uplasował się w na 12. miejscu w tabeli Ekstraklasy, choć wiosną drużyna wyglądała bardzo słabo. Nie najlepsze wyniki w nowym sezonie skłoniły włodarzy Widzewa do rozwiązania kontraktu z Niedźwiedziem już we wrześniu. Teraz trener ma uratować przed spadkiem ekipę z Chorzowa.
WIĘCEJ O RUCHU CHORZÓW:
- Jan Woś: Mam czyste sumienie
- Sukces stał się porażką. O zwolnieniu Skrobacza z Ruchu
- Ruch na Stadionie Śląskim – za ile i dlaczego? Kulisy powrotu do Chorzowa
Fot. Newspix