W Hiszpanii Robert Lewandowski zaczyna tracić przychylność dziennikarzy. Słaba forma strzelecka i marnowane okazje powodują, że coraz więcej zaczyna się mówić o jego potencjalnym odejściu. Są nawet głosy, że w Barcelonie trwają wewnętrzne spory co do jego sprzedaży: najbliższego lata albo po następnym sezonie.
– Gdybym miał strzelać, Robert Lewandowski nie przejdzie latem pretemporady z Barceloną. Obniżył jakość na meczach, ale też to widać w treningach. Klub poważnie myśli o jego sprzedaży latem i jest to powód wewnętrznych sporów. Pamiętajmy jednak, że jego pensja rośnie z każdym sezonem, a oferty z Arabii są dla Barcelony atrakcyjne – powiedział Jose Alvarez w programie “El Chiringuito TV”.
Po wczorajszym meczu z Atletico Madryt (1:0 dla Barcy), w którym Robert mógł strzelić nawet trzy bramki, ale nie zapakował żadnej, wątpliwości na pewno się nasilą. Tym bardziej że Polak otrzymywał podania i nie mógł narzekać na tzw. serwis. Dziennikarze to dostrzegają i nie przyjmują taryfy ulgowej. “Jest nie do poznania” głoszą największe dzienniki w kraju, a informacja Jose Alvareza może dodatkowo podgrzać atmosferę w tej kwestii.
Fot. Newspix