SPAL w sobotnim spotkaniu podejmował u siebie ekipę Ancony. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, a jednym ze strzelców został Patryk Peda, obrońca reprezentacji.
Ma powody do radości Patryk Peda. Gol bowiem jest tym ważniejszy, że spotkanie wcale nie zaczęło się dla Polaka dobrze. W 6. minucie posłał niedokładne podanie, które bez większego wysiłku przejął pomocnik Ancony, Lorenzo Paolucci. Ładnym strzałem z dystansu pokonał bramkarza i otworzył wynik spotkania.
Reprezentant potrzebował po tym błędzie rehabilitacji. Nadeszła na jego szczęście bardzo szybko, bo ledwie kilka minut później SPAL wykonywało rożnego. Obrońca fantastycznie znalazł sobie miejsce w polu karnym i mocnym strzałem głową nie pozostawił bramkarzowi przeciwnika najmniejszej nadziei. Pedzie pozostało cieszyć się z wyrównującego trafienia.
Na nagraniu akcja widoczna od 1:12.
Choć SPAL później objęło prowadzenie, to za sprawą wyrównującej bramki Alberto Spagnoliego utraciło szansę na 3 punkty. To koszmarna wiadomość z perspektywy zasłużonego klubu, który po spotkaniu zajmuje dopiero 18. miejsce w Serie C grupa B. Drużyna z Ferrary sprawuje się w tym sezonie zwyczajnie słabo, na ten moment od ostatniego, spadkowego miejsca dzieli ją raptem 6 punktów.
Patryk Peda jak dotąd radzi sobie przyzwoicie. 21-letni obrońca w październiku otrzymał powołanie do kadry Michała Probierza i od tego czasu trzykrotnie oglądaliśmy go w biało-czerwonej koszulce.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Osieroceni przez przepis. Co dalej z rocznikiem 2001 w Ekstraklasie?
- Młodzieżowcy sezonu 22/23. Kto okazał się najlepszym bąbelkiem?
- TOP 10 – najlepsi młodzieżowcy 1. ligi 2020/2021
fot. Fotopyk