Ruud Gullit to legenda holenderskiej piłki, ale również towarzyski bon vivant. Był trzykrotnie żonaty, a z jego małżeństw urodziła się szóstka dzieci. Dwójka, która pochodzi z jego związku z Włoszką Cristiną Pensą, złożyła pozew przeciwko swemu ojcu.
Całą sprawę opisuje “La Repubblica”. Ruud Gullit w relacji swojej dwójki dzieci był fatalnym ojcem. Dodatkowo nie stosował się do wyroków sądowych. W 2017 roku przegrał sprawę ze swoją żoną Cristiną Pensą i decyzją sądu miał wypłacać alimenty w wysokości 7200 euro miesięcznie. Nie stosował się jednak do wyroku, dlatego pozwać postanowiły go również własne dzieci. Oczekują zadośćuczynienia w wysokości pół miliona euro w związku z niepłaceniem alimentów i niewywiązywaniem się z obowiązków rodzicielski.
O tym, jak Gullit podchodził do tych kwestii, opowiedział jeden z jego synów. – W 2014 roku zabrał całą naszą szóstkę na Ibizę, ale to była farsa. Kiedy wysiedliśmy z samolotu, byli już fotografowie. Wykorzystał nas, aby obalić narrację, która przedstawiała go jako fatalnego ojca – stwierdził potomek Gullita.
Od sześciu lat legendarny holenderski napastnik pozostaje bez pracy w piłce. Ostatnio był zatrudniony jako asystent Dicka Advocaata w reprezentacji Oranje.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Walory artystyczne – słabe. A liczby Lewandowskiego? Też coraz gorsze
- Przekonuje nieprzekonanych. Harry znalazł dla siebie idealne miejsce
- „VAR oduczył sędziów zdrowego rozsądku”. Ciemne strony technologii
Fot. Newspix