Holenderskie władze przerwały milczenie. W mediach społecznościowych zostało opublikowane bowiem oficjalne oświadczenie burmistrz miasta, policji oraz klubu AZ Alkmaar.
– Poważnie potępiamy wczorajsze zachowanie Legii Warszawa (…) Przydałoby się, aby polskie władze, zamiast krytykować nasze działania,(…) pomogły w wyśledzeniu podejrzanych – czytamy w oficjalnym komunikacie holenderskich oficjeli, przytoczonym na Twitterze przez dziennikarza TVP Sport – Macieja Iwańskiego.
Dochodzi więc do sytuacji, w której każda ze stron przedstawia odmienną wersję zdarzeń. Z relacji prezesa Legii Warszawa – Dariusza Mioduskiego wynika jednak, że to piłkarze „Wojskowych” zostali poszkodowani po wczorajszym meczu. Szczególnie, że w holenderskim areszcie wciąż przebywa kapitan drużyny – Josue, a także Radovan Pankov.
[avatar size=”original” align=”center” link=”
Oficjalne oświadczenie burmistrz Alkmaar, policji oraz klubu AZ: M. in: „…poważnie potępiamy wczorajsze zachowanie Legii Warszawa (…) Przydałoby się, aby polskie władze, zamiast krytykować nasze działania,(…) pomogły w wyśledzeniu podejrzanych”.https://t.co/h542kU3pR0
— Iwański (@IwanskiMaciej) October 6, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Rotowanie kadrą i minutami piłkarzy jest dla Legii i Rakowa kluczowe”
- Marko Burch – wielki talent naznaczony życiowymi udrękami
- Jak zmieniał się Bartosz Slisz. „To wielopoziomowa metamorfoza, prywatnie też jest inny”
- Szturm po napastników. Szymon Włodarczyk na taśmie produkcyjnej
- Trela: Baseballowa rewolucja. Jak AZ Alkmaar zaczęło zarabiać miliony
- Naprzeciw holenderskiej kuźni talentów i austriackiej solidności. Przygód Legii i Rakowa ciąg dalszy
Fot. Newspix