Ogromna niespodzianka na Molineux – Manchester City uległ na wyjeździe Wolverhampton 1:2 w ramach 7. kolejki Premier League. To pierwsza porażka The Citizens w tym sezonie.
Podopieczni Guardioli mają za sobą kapitalny start nowych rozgrywek angielskiej ekstraklasy. Wygrali sześć meczów z rzędów, a w sobotę 30 września ich seria zwycięstw dobiegła końca. Katem The Citizens okazało się Wolverhampton, które przed tą serią gier miało na swoim koncie tylko jedną ligową wygraną.
“Wilki” na prowadzenie wyszły już w 13. minucie. Pedro Neto popisał się spektakularnym rajdem na prawej stronie boiska, zszedł do środka i chciał wystawić piłkę koledze tuż przed bramką. Futbolówka nie dotarła do Matheusa Cunhi, gdyż po drodze wślizgiem przeciął ją Ruben Dias, który strzelił “swojaka”.
Po zmianie stron do wyrównania doprowadził Julian Alvarez uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego. A gola na wagę trzech punktów dla Wolverhampton zdobył Koreańczyk Hwang Hee-Chan.
Manchester City przegrał z Wolverhampton! Ta akcja zdecydowała.
Druga porażka ekipy Guardioli w tym tygodniu.#domPremierLeague pic.twitter.com/XRwVaoovwM
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) September 30, 2023
Wolverhampton – Manchester City 2:1 (1:0)
R. Dias 13′ (sam), Hwang Hee-Chan 66′ – J. Alvarez 58′
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Rudzki: Tottenham ma swojego Teda Lasso. Czy to będzie serial z happy endem?
- Mamy taką Chelsea, jaką mamy
- Jak Jadon Sancho rujnuje sobie karierę
Fot. Newspix