W piątek Jarosław Królewski napisał na Twitterze, że kibice z niepełnosprawnościami Wisły Kraków nie otrzymali biletów na wyjazdowy mecz z Miedzią Legnicą. Mimo że to spotkanie było promowane hasłem „Stadiony bez barier”. Obiekt miał być otwarty na wszystkich kibiców z niepełnosprawnościami, a ci co sympatyzują z Wisłą nie otrzymali biletów.
Taka była wersja zdarzeń Jarosława Królewskiego. Na naszym portalu pojawiła się odpowiedź ze strony Miedzi Legnica. Spadkowicz z Ekstraklasy podkreślał, że bilety były dostępne dla osób z niepełnosprawnościami. – Liczba specjalnych miejsc była ograniczona, a te cieszą się dużym zainteresowaniem wśród niepełnosprawnych kibiców z Legnicy, dlatego we wtorek tym z Krakowa Miedź zalecała, żeby indywidualnie, możliwie jak najszybciej, kupili bilety – czytamy w artykule Kamila Warzochy.
Wisła Kraków postanowiła odnieść się do stanowiska Miedzi Legnica i wydała oświadczenie, w której przedstawia szczegółowy przebieg zdarzeń. – Pierwszy kontakt z przedstawicielami Miedzi Legnica ze strony DSLO Wisły Kraków (współpracującej z Fundacją od 10 lat) – Joanny Nawratil – nastąpił 28 sierpnia 2023 roku. Wówczas otrzymała ona zgodę na przesłanie listy uczestników grupy kibiców z niepełnosprawnościami zainteresowanych udziałem w meczu. Dzień później wieczorem Pani Joanna Nawratil otrzymała wiadomość tekstową o następującej treści: “(…) Sektor gości zamknięty, pula biletów dla KKN wyczerpana, mogą kupić bilety przez Internet”.
– Po otrzymaniu tej wiadomości w środę o godzinie 10:27 DSLO Wisły Kraków skontaktowała się z Kierownikiem ds. Organizacyjnych Miedzi Legnica z prośbą o podanie powodu odmowy przyjęcia grupy kibiców z Krakowa. Ton rozmowy odbiegał znacząco od powszechnie przyjętych standardów, a po trzykrotnym zapytaniu, na który sektor grupa kibiców z niepełnosprawnościami powinna zakupić bilety, odpowiedziano, że nie ma takiego sektora. Z kolei po otrzymaniu kolejnego pytania, czy w takim razie Miedź Legnica odmawia uczestnictwa kibiców z niepełnosprawnościami Wisły Kraków rozmówca zakończył rozmowę, rozłączając się – czytamy w oświadczeniu Wisły.
– Jest to sprzeczne z informacją podaną przez portal Weszło, jakoby (cytat): „bilety dla niepełnosprawnych kibiców z Krakowa były jednak dostępne”, co zresztą potwierdzili przedstawiciele Miedzi Legnica na łamach portalu tulegnica.pl, stwierdzając, że „…nie mieliśmy miejsc na przyjęcie tych kibiców z Krakowa”. W rezultacie grupa podopiecznych FORBG nie udała się do Legnicy na mecz Miedź – Wisła. Bilety nie były do kupienia również w dniu meczu ze względu na brak wskazanego sektora. Było to pierwsze spotkanie w tym sezonie, w którym fani z niepełnosprawnościami chcieli wziąć udział […] Spotkaniu w Legnicy towarzyszyło hasło “Stadiony bez barier”, dlatego też na trybunach zasiadali kibice z niepełnosprawnościami z różnych rejonów Polski, zabrakło niestety miejsca dla przedstawicieli tej grupy fanów z Krakowa, a to właśnie oni powinni otrzymać pierwszeństwo udziału w meczu. Co więcej Miedź Legnica jako pierwszy klub w historii istnienia FORBG odmówił przyjęcia podopiecznych Fundacji.
– Sytuacja została nagłośniona przez przedstawicieli Fundacji na portalu x.com w dniu meczu w momencie, gdy podopieczni FORBG zobaczyli, zasiadając przed telewizorami, obie drużyny prezentujące transparent #stadionyBezBarier. W efekcie tych wydarzeń Fundacja postanowiła zareagować, a solidarnie i stanowczo przekaz wzmocnił klub. Nikt z przedstawicieli Klubu ani Fundacji nie wskazywał, że sytuacja dotyczy dnia meczowego, a próbę przesunięcia narracji w tym kierunku, traktujemy jak chęć odwrócenia uwagi od rzeczywistego problemu. Fakty są bezdyskusyjne: kibice z niepełnosprawnościami Wisły Kraków zostali wykluczeni z możliwości oglądania i wspierania swojego Klubu bez konkretnego powodu.
TS Wisła Kraków SA oraz @FORBG1906 w odniesieniu do wydarzeń, które miały miejsce 1 września 2023 roku ⤵️https://t.co/8zyxfEmjGb
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) September 4, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Supermoc Legii Warszawa? Serie rzutów karnych
- Gdzie jest ta Legia? W Lidze Konferencji!
- Strata ojca, nienawiść Rosji, a w sercu Crvena. Pankov jako alternatywa dla obrony Legii
Fot. Newspix