Clout MMA nie miało najłatwiejszego startu w świecie walk freak-fightowych. Chodzi o problemy techniczne po wykupieniu PPV – ludzie płacili, a mieli problemy z oglądaniem. Federacja wydała oświadczenie w tym temacie.
Jak napisano:
“Gala Clout MMA, która odbyła się w sobotni wieczór na warszawskim Torwarze, była pasjonującym i emocjonującym wydarzeniem. Dziękujemy za wasze wsparcie w ostatnich miesiącach. Zrobiliśmy wszystko, aby zapewnić wam rozrywkę na najwyższym poziomie. Jesteśmy jednak świadomi, że wielu widzów, którzy zakupili transmisję PPV, doświadczyło problemów z dostępem do niej. Sytuacja ta była spowodowana niespotykaną skalą ataków hakerskich, które zostały skierowane przeciwko naszej organizacji. Jest nam z tego powodu niezmiernie przykro, ponieważ zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zwalczyć ten problem. Mamy świadomość, że nasi fani mają prawo oczekiwać najwyższej jakości transmisji. Informujemy, że współpracujemy z naszym dostawcą technologii oraz organami ścigania, aby jak najszybciej rozwiązać zaistniały problem. Naszym głównym celem jest indywidualne rozpatrzenie wszystkich reklamacji. Osoby, które doświadczyły problemów w sobotni wieczór, prosimy o kontakt z wykorzystaniem formularza kontaktowego w serwisie. Jednocześnie zapewniamy, że w ramach rekompensaty materiał archiwalny będzie dostępny przed wydłużony czas, przez najbliższe 10 dni”.
W wydarzeniu wzięli udział takie osoby jak Tomasz Hajto, Zbigniew Bartman, Andrzej Fonfara czy Marcin Najman. Ten ostatni klasycznie dostał w cymbał.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Energooszczędny i bezstresowy Lech – jest awans, są punkty do rankingu
- Dwie twarze Pogoni. Jest awans, ale są także obawy
- Dymkowski: Śmierć stoi z boku. Niech ostrzy kosę, aż ją stępi
- Raków konsekwentnie nie sprzedaje swoich liderów i teraz to daje efekty
- Każdemu według zasług. Dlatego brawo Tomasz Rząsa
- Wyluzowany, pewny siebie, odporny na stres. Jak Zwoliński dorastał do gry w mistrzu Polski
- Podział wpływów w PZPN. Kto rządzi i kto za kim stoi? Sytuacja w związku po ostatnich aferach