Prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek zapowiedział, że w letnim oknie nie należy spodziewać się wielu zmian w drużynie Portowców. Dodał, że pod względem finansowym klub nie jest w stanie rywalizować z Legią Warszawa, Lechem Poznań i Rakowem Częstochowa.
– Klub nie może pozwolić sobie na znaczące wydatki na rynku transferowym, musimy się mocno ograniczać. Poza tym nie planowaliśmy żadnej letniej rewolucji. Od kilku lat idziemy drogą ewolucji i nie planujemy z niej schodzić. Drużyna będzie uzupełniana piłkarzami z akademii. A w kwestii transferów zewnętrznych z rynku, szukamy wzmocnienia w linii ataku – powiedział na oficjalnej stronie klubu prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek.
Portowcy sporych zmian dokonali zimą. Pozyskali trzech obrońców Danijela Loncara, Linusa Wahlqvista i Leonardo Koutrisa. Teraz planują sprowadzić napastnika. Nie będzie o to jednak łatwo bowiem Pogoń musi poruszać się w ograniczonych ramach finansowych, o czym wspomniał prezes.
– Musimy pamiętać o ograniczeniach i nie możemy pozwolić sobie, żeby żyć na kredyt. Już w ostatnim sezonie musieliśmy mocniej ryzykować i wspomagać się pożyczkami, ale musimy ograniczać ten trend. Sztab szkoleniowy jest w stanie wznieść drużynę na wyższy poziom. Jeśli chodzi o “budżet sportowy”, trudno nam rywalizować finansowo z Legią, Lechem czy Rakowem – dodał Mroczek.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Piłkarze rywali nie lubią Josue i jest tego efekt… Komentarz do Gali Ekstraklasy
- Kozacy i badziewiacy. Bartosz Śpiączka, mistrz ligowej autodestrukcji
- Rewolucja się oddala? Głosowanie nad podziałem kasy odroczone
Fot. Newspix